Kryminalni z Turku zatrzymali 54-latka, który w piątek 29 października napadł i dotkliwie pobił 73-letniego mężczyznę, kradnąc mu… 20 złotych. Ofiara z obrażeniami głowy trafiła do szpitala, a rozbójnik – recydywista na trzy miesiące do aresztu.
Do napaści doszło w piątek, 29 października, około godz.
15.00. Jak wyjaśnia prokurator Ewa Woźniak z Prokuratury Okręgowej w Koninie,
napastnik zatrzymał mężczyznę, żądając od niego pieniędzy na alkohol. Ten,
odpowiedział, że nie ma i poszedł dalej. Jednak rozbójnik musiał obserwować
ofiarę, którą zaatakował po wyjściu z placówki pocztowej. Zadał kilka silnych
ciosów pięściami w głowę i powalił mężczyznę na ziemię. Obezwładnionemu z
kieszeni kurtki zabrał pieniądze... 20 złotych. 73-latek trafił do szpitala.
Policjanci kryminalni ustalili przebieg zdarzenia i rysopis
sprawcy, którego poszukiwania zakończyły się następnego dnia, w sobotę 30 października,
około południa. 54-letek nie spodziewał się funkcjonariuszy i był bardzo
zaskoczony ich wizytą. Został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w
Turku i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Ustalono też, że mężczyzna
był już notowany za podobne przestępstwa.
Zatrzymany usłyszał zarzut dokonania rozboju, do czego
przyznał się w trakcie przesłuchania. Sąd Rejonowy w Turku na wniosek
tamtejszej prokuratury 31 października zastosował wobec oskarżonego tymczasowego
aresztowania na trzy miesiące.
Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności, ale
wymiar kary może być w tym przypadku o połowę wyższy, ponieważ sprawca dopuścił
się go w warunkach recydywy. ki
zdjęcie KPP Turek