Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 10 i Szkoły Podstawowej nr 11 w Koninie wraz z nauczycielką i rodzicami oraz innymi miłośnikami jazdy na dwóch kółkach wzięli udział w Rajdzie Rowerowym Szlakiem Powstańców 1863 Różnowa - Sławoszewo – Kleczew. Nad bezpieczeństwem blisko 70 uczestników czuwali członkowie konińskiej grupy cyklistów Sekcji Turystyki Rowerowej CIKLO Klubu Turystycznego PTTK Konin. - Głównym założeniem tegorocznego rajdu rowerowego było odkrywanie lokalnej historii, poznawanie środowiska przyrodniczego i integracja szkół SP10 i SP11 w Koninie – mówi Irena Tomaszewska, współorganizatorka cyklicznego rajdu.
Trasa rajdu obejmująca łącznie ponad 40 km była podzielona na pięć etapów. Pierwszy z nich wiódł do Ślesina, następnie do Różnowa, potem do Sławoszewa, Kleczewa, ostatni to okolice Kazimierza Biskupiego. W Ślesinie uczestnicy zatrzymali się na rynku, gdzie wspaniała pogoda i słońce sprowokowały krótki odpoczynek i degustacje pysznych lodów. Na trasie Kleczew-Ślesin, przy pomniku nieznanych powstańców, prawdopodobnie z oddziału Kazimierza Mielęckiego poległych 22 marca 1863 r. w przegranym boju stoczonym pod Ślesinem lekcję historii przeprowadził Krzysztof Gorczyca, archeolog z Muzeum Okręgowego w Koninie, a uczniowie szkół podstawowych złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie powstańców styczniowych. Następnie zatrzymali się przy pomniku poległych powstańców w jednej z bitew pod Lubomyślą, Różnową, Sławoszewem w marcu 1863 r. lub pod Ślesinem (Mikorzynem). Przy wjeździe do Kleczewa, przy unikalnym elemencie miejskiego krajobrazu - koparce SchRs - 315, żeby zobaczyli z bliska ważący 340 ton eksponat, pochodzący z odkrywki Kazimierz Północ po wycofaniu z eksploatacji. Z zaciekawieniem wszyscy wysłuchali zarysu historii kopalni przedstawionej przez pracownika kopalni - uczestnika rajdu - Grzegorza Klimczaka.
Kolejnym punktem programu była
mogiła zbiorowa powstańców styczniowych
poległych w bitwie stoczonej pod Kleczewem w dniu 10 czerwca 1863 r. Na kleczewskiej Malcie uczestnicy zatrzymali
się na dłużej. Ci, którym starczyło sił, mogli
poćwiczyć na siłowni napowietrznej bądź pobawić się na placu zabaw oraz skosztować
kiełbaski z grilla. Tradycyjnie dzieci i dorośli śpiewali pieśni patriotyczne
np. Płynie Wisła, płynie, Przybyli ułani pod
okienko, a także Wszyscy Polacy…Dla wszystkich uczestników organizatorzy
przygotowali okolicznościowe medale,
podziękowania oraz upominki.
W drodze powrotnej miłośnicy jednośladów zatrzymali się w Lesie Krążel, w miejscu egzekucji przez oddział Sonderkommando i pochówku ludności żydowskiej z gmin: Golina, Kleczew, Skulsk oraz getta w Zagórowie w latach 1940-1944.
Najmłodszy uczestnik rajdu miał 6 lat, a najstarszy ok.70. Wszyscy bez problemów pokonali trasę i z uśmiechem dotarli do domów. - Bardzo dziękujemy dzieciom, rodzicom i opiekunom oraz okolicznym mieszkańcom za bezpieczne i radosne pokonanie trasy. Cieszymy się, że mogliśmy się zintegrować i połączyć aktywność fizyczną z lekcjami historii i przyrody. Szczególne podziękowania należą się grupie cyklistów CIKLO PTTK KT Konin, która zadbała o bezpieczeństwo, sponsorom za wsparcie rajdu poprzez przekazanie napojów, kiełbasek, upominków oraz udostępnienie miejsca na zorganizowanie biesiady – mówi Irena Tomaszewska.