Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.

Jacek Wiśniewski, współzałożyciel księgarni MAWI i Szymon Jagodziński, nauczyciel historii w I LO w Koninie wydali właśnie książkę opisującą atmosferę Konina w latach 1918-1921. Punktem kulminacyjnym jest jedyna wizyta Józefa Piłsudskiego w Koninie. Jeden z rozdziałów został poświęcony Władysławowi Bronisławowi Michalakowi, który jako jedyny koniński ochotnik w 1920 r. nie wrócił z wojny.

Wydanie książki zbiegło się ze stuleciem wizyty Józefa Piłsudskiego w Koninie. Publikacja podzielona jest na trzy rozdziały, w pierwszym autor Jacek Wiśniewski skupił się na historii Konina i starał się ukazać jak najwięcej informacji z tamtych czasów, m.in., o obecności Wojska Polskiego, którego przebywanie na tych terenach było dla mieszkańców nadzieją na poprawę bytu po zubożeniu po I wojnie światowej. Drugi rozdział opisuje wizytę marszałka, przygotowania i reakcję ludności. – Nie chodziło nam o to, żeby zrobić z Piłsudskiego jakąś postać pomnikową, ale dla Konina ta wizyta była naprawdę bardzo ważna. W owych czasach postać marszałka była traktowana na równi z Bogiem – z wyjątkiem Wielkopolan, którzy uważali go za bezbożnika chcącego sprzedać Wielkopolskę Niemcom. Z badań historycznych, które przeprowadziliśmy wynika, że Piłsudski w tych latach odwiedzał różne miasta i nadawał sztandary, odznaczenia, ale Konin był z nich wszystkich najmniejszą miejscowością – mówi Jacek Wiśniewski.

Rodzi się więc pytanie, jak udało się Koninowi obok dużych i znaczących miast znaleźć się na liście podróży marszałka? Autorzy książki mają na to swoją koncepcję. – Lekarzem przybocznym Piłsudskiego był niejaki Eugeniusz Piestrzyński. Naszym konińskim mistrzem od budowy również był Piestrzyński, Władysław. To byli bracia. Bardzo prawdopodobne, że nie odbyło się to drogą oficjalną, nikt nie wysyłał zaproszenia, jedynie zadziałała poczta pantoflowa – tłumaczy jeden z autorów książki.

Autorem trzeciego rozdziału książki jest Szymon Jagodziński, który spędził wiele miesięcy w poszukiwaniu informacji dotyczących 17-letniego Michalaka – ucznia ówczesnego Gimnazjum Humanistycznego w Koninie, który jako jedyny spośród konińskich ochotników w 1920 r. nie wrócił z wojny, ponieważ zginął w bitwie pod Oranami na Litwie. Dzisiaj ta miejscowość nazywa się Varena.

Książka jest do nabycia w księgarni Mawi i Centrum Informacji Turystycznej w Koninie.

Monika Lisiecka