Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.

Już od kilku lat mieszkańcy budynków przy placu Zamkowym w Koninie, przy wsparciu radnego Tomasza Andrzeja Nowaka, walczą o budowę placu zabaw na tym terenie. – Tu jest mnóstwo dzieci, które potrzebują takiego miejsca – mówią rodzice.

Lokatorzy od kilku dobrych lat apelują o taką infrastrukturę dla najmłodszych, wnioskował o nią również radny Tomasz Andrzej Nowak, ostatnio na sesji rady miasta w kwietniu 2019. Teraz znów mieszkańcy zaczęli zbierać podpisy w sprawie budowy placu zabaw na placu Zamkowym. Jak wyjaśnia Tomasz Andrzej Nowak, pierwsza odpowiedź miasta była taka, że na taką infrastrukturę może się nie zgodzić konserwator zabytków. – Ja z nim rozmawiałem. Powiedział, że może być. W wielu miastach na starówkach takie place zabaw przecież są, muszą one jednak spełniać inne wymogi. To oczywiste, że nie postawimy tutaj jakiegoś plastikowego superkolorowego zestawu. Jego wygląd należy uzgodnić z konserwatorem – mówi Tomasz Andrzej Nowak. Jak wskazywał, później „miasto poszło po rozum do głowy”, uznając, że jednak na placu Zamkowym taki plac zabaw może być, natomiast problemem stały się pieniądze. Czy rzeczywiście tak jest? – W Koninie jest bardzo dużo miejskich placów zabaw – wyjaśnia Rafał Oblizajek, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Koninie. Są to dokładnie 73 obiekty. – Do tego dochodzi jeszcze spora liczba placów zabaw administrowanych przez spółdzielnie czy wspólnoty. Pomysł placu zabaw na placu Zamkowym ma zarówno zwolenników jak i przeciwników – wyjaśnia kierownik. – Poza tym, czy jest to dobre miejsce? Niedaleko, w odległości około 400 metrów jest park Chopina a w nim duży, dobrze wyposażony plac zabaw. Dochodzi jeszcze kwestia tego, że plac Zamkowy objęty jest strefą „A” ścisłej ochrony konserwatorskiej. W niej istotny jest priorytet wymagań i decyzji konserwatorskich nad innymi zamierzeniami, w tym budowlanymi.

Temat placu zabaw w tej części Starówki odżywa także przy okazji ostatnich zapowiedzi władz miasta o przebudowie placów Wolności i Zamkowego. Czy rzeczywiście takie urządzenia dla dzieci mogą się pojawić na tym drugim? – Co do przebudowy placu Zamkowego to nasze plany muszą być zgodne z wytycznymi konserwatora zabytków, o czym wspominaliśmy wcześniej – wyjaśnia Aneta Wanjas, rzecznik prezydenta Konina. Miasto stara się o środki z Funduszy Norweskich m.in. na budowę „Rodzinnej ścieżki miejskiej” prowadzącej od parku Chopina do placu Zamkowego, a głównym celem całego przedsięwzięcia jest ożywienie Starówki poprzez stworzenie przyjaznej i zielonej przestrzeni. – Jeśli dostaniemy pieniądze, a staramy się o 100 tys. zł na dokumentację i 1,2 miliona na wykonanie, wtedy przystąpimy do sporządzenia dokumentacji, przeprowadzenia konsultacji społecznych, dokonania niezbędnych uzgodnień – wyjaśnia rzecznik prezydenta Konina. – Chcielibyśmy, co opisaliśmy we wniosku, m.in. wyznaczyć punkty charakterystyczne przestrzeni miejskiej i placu Zamkowego, wymienić oświetlenie, uzupełnić nasadzenia drzewami tworzącymi szpalery oraz zaaranżować zieleń niską, wykonać iluminację świetlną prowadzącą do placu Zamkowego, wymienić nawierzchnię deptaka pieszo-jezdnego, zamontować małą architekturę, postawić toaletę miejską na placu Zamkowym. To zadanie byłoby realizowane w latach 2023-2024.