Pod koniec czerwca planowane jest rozpoczęcie na Pociejewie budowy ciepłowni geotermalnej i odwiertu zatłaczającego GT-3. Dzisiaj w MPEC-Konin została podpisana z wykonawcą umowa o wartości 58,5 miliona złotych. W pierwszej kolejności zostanie wykonany odwiert. To, gdzie on będzie, pokazuje już wkopany na wyspie słupek z napisem GT-3. Inwestycja zgodnie z umową ma być gotowa na koniec 2022 roku, a na początku 2023 planowane jest włączenie jej do miejskiego systemu ciepłowniczego.
– To historyczne wydarzenie dla miasta – rozpoczął spotkanie w siedzibie MPEC-Konin prezydent Konina, informując, że została dzisiaj podpisana umowa z wykonawcą, którym zostało konsorcjum UOS Drilling (lider) oraz Energy Solutions (partner). – Przyszło nam czekać kilka lat, bo w 2015 roku został wykonany otwór GT-1 – mówił Piotr Korytkowski. Zaraz jednak dodał, że ten czas oczekiwania nie był zmarnowany. Została zmieniona koncepcja związana z budową otworu zatłaczającego, a także przygotowany montaż finansowy tego przedsięwzięcia. – Kontrakt opiewa na 58,5 miliona złotych brutto – dodał prezydent Konina. Podkreślił, że 4 miliony złotych pochodzi z budżetu miasta.
O harmonogramie dotyczącym budowy ciepłowni geotermalnej na wyspie Pociejewo mówił Sławomir Lorek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Koninie. Już w październiku 2012 roku był złożony do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wniosek o dofinansowanie otworu badawczo-eksploatacyjnego. Miasto otrzymało na niego wsparcie w kwocie 7,6 miliona złotych i drugie tyle wyłożyło z własnego budżetu. Prace zostały zakończone w maju 2015. – Potem w tym kalendarium mamy długą przerwę i dochodzimy do lutego 2019 – mówił Sławomir Lorek. Wtedy został ogłoszony konkurs przez NFOŚiGW i w maju spółka złożyła wniosek o dofinansowanie na realizację budowy ciepłowni geotermalnej. Rozstrzygnięcie poznaliśmy w sierpniu 2020, a umowa była podpisana w październiku.
W wyniku drugiego postępowania przetargowego został wyłoniony wykonawca. Jak mówił Arkadiusz Biedulski, prezes UOS Drilling (lider konsorcjum), w poniedziałek odbędzie się formalne przejęcie placu budowy. – Potrzebujemy kilku tygodni na dokonanie niezbędnych formalności i pod koniec czerwca zamierzamy rozpocząć prace budowlane – mówił Arkadiusz Biedulski. Rozpoczną się one od wykonania odwiertu geotermalnego GT-3, potem będzie budowana ciepłownia geotermalna, bo jak przyznał, tych dwóch zadań zgodnie z decyzją środowiskową nie można realizować jednocześnie. Odwiert ma być wykonany jeszcze w tym roku.
Czy konińska inwestycja geotermalna wyróżnia się na tle innych już wcześniej zrealizowanych w kraju? – Na pewno cechą wyróżniającą, która z jednej strony spowodowała większe koszty realizacji jest to, że otwór jest wykonany z rur ze stali nierdzewnej. I miasto przede wszystkim z tego względu musiało przeznaczyć dodatkowy budżet na inwestycję. Taka technologia zapewni to, że praktycznie nic się nie będzie działo z tym otworem przez kilkadziesiąt najbliższych lat – mówił Arkadiusz Biedulski.
Za naziemną instalację technologiczną odpowiada firma Energy Solutions, czyli partner konsorcjum. – Natomiast my wykonujemy otwór geotermalny i jego wykonawstwo zawsze wiąże się z większym ryzykiem dlatego, że trudno jest przewidzieć, co się dzieje pod ziemią. Jest to otwór o długości 3 kilometrów – dodał prezes UOS Drilling. – Jako firma, która ma największe doświadczenie w wykonywaniu tego typu otworów, poradzimy sobie z tym zadaniem.
Inwestycja zgodnie z umową ma zakończyć się w grudniu 2022 roku. Wartość całego przedsięwzięcia to 60,6 mln złotych, a wartość umowy z wykonawcą to 58,5 mln zł. Źródło finansowania: 24,1 mln zł to dotacja z NFOŚiGW, 15 mln zł to pożyczka z NFOŚiGW, 4 mln zł pochodzą z budżetu miasta, natomiast około 17,5 mln zł z podatkiem VAT to środki własne spółki.