Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski zwróciło się do wojewody Michała Zielińskiego o pomoc w przyjęciu rozporządzenia dotyczącego destruktu asfaltowego. 1 października ubiegłego roku pojawił się projekt dokumentu mówiący, że destrukt nie jest odpadem. Dotąd jednak nie został przyjęty. Przypomnijmy, że gminy już dwa lata czekają na to, by naprawiać swoje drogi tym materiałem, co już wcześniej robiły.
Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski już od miesięcy monitoruje sprawę dotyczącą destruktu. W działania mocno zaangażowany jest Ryszard Nawrocki, radny powiatu konińskiego i jednocześnie wiceprzewodniczący SGiPW, który zabiegał o zmianę, by destrukt nie miał kodu odpadu. 24 maja Stowarzyszenie wysłało pismo do wojewody wielkopolskiego Michała Zielińskiego. – W efekcie tego 1 października 2020 roku pojawił się projekt rozporządzenia ministra klimatu w sprawie określenia szczegółowych kryteriów utraty statusu odpadów dla destruktu asfaltowego. Przyjęcie powyższego rozwiązania prawnego było wielokrotnie podkreślane przez jednostki samorządu terytorialnego z naszego regionu. Powszechne wykorzystywanie surowca, jakim jest destrukt asfaltowy, do remontów i budowy dróg, pozwoli zdecydowanie zredukować koszty inwestycji. Niestety, pomimo przyjęcia projektu rozporządzenia w październiku 2020 roku, jak dotąd akt nie został ostatecznie przyjęty (we wstępnych propozycjach Ministerstwa Klimatu miało to nastąpić na przełomie marca i kwietnia 2021 roku). (…) Nasze działania niestety aktualnie opierają się na coraz dłuższym oczekiwaniu na implementację korzystnych dla JST rozwiązań prawnych. Każda zwłoka to spore straty finansowe, a także zalegające hałdy cennego dla drogownictwa surowca. Biorąc pod uwagę ten fakt zwracam się do pana wojewody z prośbą o rozpoznanie sytuacji ogólnej związanej z aktualnym statusem projektu rozporządzenia, uzyskanie w miarę pewnych terminów przyjęcia nowej ramy prawnej, a także uświadomienie osobom decyzyjnym pilnej potrzeby finalizacji procesu legislacyjnego. W tej kwestii jesteśmy rzecznikiem większości wielkopolskich samorządów, które wyraźnie oczekują zamknięcia naszych wielomiesięcznych zabiegów i zaangażowania – pisze Jacek Gursz, przewodniczący Stowarzyszenia.
Dodajmy, że w gminie Stare Miasto składowane są tony destruktu, który wcześniej gminy powiatu konińskiego oraz innych samorządów wykorzystywały do remontów dróg. Destrukt otrzymywały bezpłatnie.