W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Adam Z. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sprawa śmierci Ewy Tylman wróciła na wokandę

2021-03-18 10:14:57
Anna Chadaj
Napisz do autora
Adam Z. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sprawa śmierci Ewy Tylman wróciła na wokandę
Dziś w Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces apelacyjny w sprawie śmierci Ewy Tylman. Adam Z. nie przyznał się do zarzutu zabójstwa młodej kobiety, ani do nieudzielenia jej pomocy. W związku z tym, że odmówił składania wyjaśnień sąd odczytał protokoły wyjaśnień składanych przez niego w czasie śledztwa oraz podczas pierwszej rozprawy. Tylko 2 grudnia 2015 roku Adam Z. przyznał, że widział, jak Ewa tonie, ale o tym nie mówił nikomu, bo bał się, że "pójdzie siedzieć". Później zmienił zeznania, tłumacząc, że do pierwszych został zmuszony.

W styczniu ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok uniewinniający Adama Z. od zarzutu zabójstwa Ewy Tylman i przekazał do ponownego rozpatrzenia. Dziś znów na ławie oskarżonych zasiadł młody mężczyzna. Prokurator przedstawił mu niezmieniony zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym, według którego miał zepchnąć Ewę Tylman ze skarpy do rzeki. Przewodnicząca składu sędziowskiego Katarzyna Obst poinformowała o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu, poprzez modyfikację na zarzut z art. 162 par 1 kk, czyli: "nieudzielenia pomocy człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu".

Dziś Adam Z. podtrzymał tylko te zeznania, w których twierdził, że nie wie, co się stało z Ewą Tylman, nie pamięta, kiedy się z nią rozstał gdy wracali z imprezy firmowej w listopadową noc 2015 roku, a podczas pierwszego przesłuchania został zmuszony do przyznania się, że widział jak Ewa tonie.

W związku z tym, że na posiedzeniu organizacyjnym, które odbyło się 18 września 2020, strony złożyły wnioski dowodowe, sąd zobowiązał prokuratora oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego do sprecyzowania pytań do wskazanych przez nich świadków i biegłych.

Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 21 maja.

Adam Z. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sprawa śmierci Ewy Tylman wróciła na wokandę
Adam Z. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sprawa śmierci Ewy Tylman wróciła na wokandę
Adam Z. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sprawa śmierci Ewy Tylman wróciła na wokandę



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





jano
Mamusia i jej koledzy i koleżanki go bronią i mówią co ma mówić.Parodia polskich sądow.Korupcja goni korupcję