W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Sompolno żegna wielką osobowość. Zmarła Janina Bednarska

2021-03-16 17:59:31
Anna Chadaj
Napisz do autora
Sompolno żegna wielką osobowość. Zmarła Janina Bednarska

„Z ogromnym żalem żegnamy Panią Janinę (Izę) Bednarską, artystkę w najlepszym tego słowa znaczeniu. Animatorkę kultury, niezwykłą osobowość o wielkiej wrażliwości na piękno świata i na drugiego człowieka – pomocną, energiczną i aktywną” – czytamy na stronie MGOK w Sompolnie.

W czasie II wojny światowej Janina Bednarska należała do Armii Krajowej, złożyła przysięgę w styczniu 1943 roku. Przyjęła pseudonim „Tala”. Zajmowała się kolportażem nielegalnych ulotek, czasopism i broni. Uczyła dzieci na tajnych kompletach, propagowała czytelnictwo roznosząc polskie książki do zaprzyjaźnionych domów. W 1945 roku w utworzonym szpitalu u sióstr Niepokalanek, pomagała rannym polskim żołnierzom.

W latach 60. pani Iza była inicjatorką działalności kulturalnej. Współtworzyła świetlicę artystyczną, następnie Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Sompolnie, opiekowała się grupami tanecznymi. Ponieważ były to lata kryzysu, szyła dla wielu zespołów stroje sceniczne. Przez swoją długoletnią działalność dała się poznać w środowisku jako osoba oddana całym sercem sprawie kultury w gminie Sompolno. Skupiała wokół siebie grupę ludzi, którzy pod jej kierownictwem artystycznym i dzięki jej pasji odkrywali świat sztuki.

Pani Iza była założycielką zespołu „Kwiaciarki”, pomysłodawczynią programów artystycznych tego zespołu, autorką i wykonawczynią licznych, gawęd i monologów. Dzięki inwencji i kreatywności pani Izy powstał „Kabaret Babski”, który występował na wielu scenach w całej Polsce. Zespół „Kwiaciarki” pod jej kierownictwem odnosił wiele sukcesów. Był laureatem Ogólnopolskich Spotkań Grup Śpiewaczych „Ziemia i Pieśń” w Szprotawie, Przeglądu Zespołów Ludowych w Żninie, Inowrocławiu i Bydgoszczy. Dzięki zabiegom pani Izy o zespole został zrealizowany program w bydgoskiej telewizji regionalnej z cyklu „Babie Lato”.

Pani Iza była niezwykle uzdolnioną artystką sceniczną, swoje monologi, gawędy i skecze wykonywała z ogromną znajomością rzeczy i pasją, bawiła rzesze wdzięcznych widzów. Zdobywała nagrody w konkursach gawędziarzy w Bydgoszczy, Ciechocinku, Władysławowie, Włocławku, Wilczynie i Kazimierzu Biskupim. Gościła na wielu scenach w Polsce, wszyscy ją bardzo chętnie zapraszali i oklaskiwali.

W 1995 roku w uznaniu za wieloletnie zaangażowanie w działalność na rzecz społeczności lokalnej powiatu konińskiego, w tym za inicjowanie i realizowanie przedsięwzięć kulturalnych w gminie Sompolno oraz za promocję lokalnej kultury otrzymała tytuł „Zasłużona dla Powiatu Konińskiego”. W 2007 roku otrzymała statuetkę Kariatydy za pasję tworzenia, wieloletnią działalność na rzecz rozwoju kultury oraz niezwykłą osobowość sceniczną. W tym samym roku otrzymała Honorowe Obywatelstwo miasta Sompolna. W 2013 roku została odznaczona przez prezydenta RP Srebrnym Krzyżem Zasługi za pracę dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej oraz za działalność społeczną i charytatywną.

Swoim zaangażowaniem i poświęceniem zdobyła sobie powszechny szacunek i zaufanie, zaś entuzjazmem, talentem organizatorskim bez trudu potrafiła zmobilizować wiele osób do wspólnych, słusznych działań.

Była nieoceniona w szerzeniu i promowaniu kultury, folkloru i tradycji regionalnej, a także postawy aktywnego, bezinteresownego społecznika. Umiała się cieszyć: życiem, gestem przyjaźni i sympatii, miłym słowem, czyimś uśmiechem, kolejnym nowym monologiem, wyjazdem na występ, ale i kwiatami w swoim ogródku, które z wielką miłością pielęgnowała, nową serwetką, które z pasją dziergała na szydełku, spacerem z przyjaciółmi… drobiazgiem.

Niezależnie jednak od upływu czasu, obciążających jej samopoczucie, trudnych wydarzeń, zachowała młodość ducha, była zawsze uśmiechnięta, sprawiała wrażenie, że „jesień (starość) zaplątała się” w jej życiu przez przypadek. „Będzie mi brakowało spotkań z panią Izą, rozmów, ciepłych uczuć, życzliwego wysłuchania, podzielenia się smutkami i radościami, miło spędzanego razem czasu, możliwości otrzymania dobrej rady i pomocy. I aby oddać mój smutek, niedowierzanie, że to już na zawsze…, że już nigdy…, przywołam również bliskie memu sercu wersy ks. Jana Twardowskiego: "Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciała, swym odejściem smucić… tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić”. Zawsze zostanie Pani w naszych sercach i pamięci – pisze Teresa Olczak, dyrektor sompoleńskiego MGOK.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: