W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie. „Ten region stracił wielkiego człowieka”

2021-01-30 15:04:37
Aleksandra Wysocka
Napisz do autora
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”

Rodzina, przyjaciele, znajomi, a także przedstawiciele władz samorządowych Konina i Ślesina, pożegnali dzisiaj na cmentarzu parafialnym w Koninie Szymona Pawlickiego – aktora i działacza opozycyjnego, a także współpracownika prezydenta Lecha Wałęsy.

W kościele pw. św. Bartłomieja w Koninie odprawiona dzisiaj została msza święta pogrzebowa, podczas której pożegnano śp. Szymona Pawlickiego. Uczestniczyły w niej poczty sztandarowe z konińskiej kopalni oraz NSZZ Solidarność z Gdańska. – Do domu wraca jak zmęczony pielgrzym po trudach ziemskiej pielgrzymki, po zwiedzaniu różnych części naszego kraju. Wraca tutaj, do konińskiej fary, aby pożegnać się z tym miastem, z tym środowiskiem. Był człowiekiem o bardzo bogatym życiorysie, którym zapewne mógłby obdarować wiele postaci. Wystarczy wspomnieć, że był aktorem, działaczem Solidarności, uczestnikiem strajku w sierpniu 1980 roku w Stoczni Gdańskiej, że jako artysta grał na wielu deskach teatrów w Gnieźnie, Tarnowie, Częstochowie, Kaliszu, Gdyni, w stanie wojennym był internowany. W latach 80 nie mógł wykonywać swojego zawodu aktora z powodu niepoprawności politycznej, więc związał się ze środowiskiem niezależnych artystów i współorganizował uroczystości artystyczno-patriotyczne w kościołach w całej Polsce, m.in. na warszawskim Żoliborzu czy też w Gdyni. Odnajdywał przestrzeń wolności do tego, aby dzielić się swoim talentem oraz jednocześnie podtrzymywać ducha patriotyzmu i nadziei. W jego bogatym życiorysie jest również praca w kancelarii prezydenta RP Lecha Wałęsy. Był mocno związany z naszym miastem. Tutaj urodził się w 1935 roku – wspominał zmarłego proboszcz, ks. prał. Tomasz Michalski, podczas wygłoszonego kazania.

Pod koniec nabożeństwa głos zabrali włodarze Konina i Ślesina, którzy zwracali się do śp. Szymona Pawlickiego. – Bardzo żałuję, że to nasze ostatnie pożegnanie, nie będę jednak udawał, że się tego nie spodziewałem, bo przecież ty udawaniem i kłamstwem się brzydziłeś. Dawałeś temu wyraz przez całe swoje życie. Wierny ideałom, zakochany w Polsce, piewca wolności. Mimo zakazów, występowałeś przed publicznością, działałeś w solidarnościowym podziemiu, budowałeś nową Polskę, byłeś tam, gdzie działy się ważne rzeczy. Zawsze pomocny, lojalny i przyzwoity – taki byłeś. Pokazywałeś, że droga, którą wybrałeś, nie była prosta, ale właściwa, pamiętając o swoim kochanym Koninie, mieście, w którym przyszedłeś na świat, i w którym zakończyłeś swoją ziemską wędrówkę. W imieniu mieszkańców Konina dziękuję za wszystko, czego dzięki tobie mogliśmy doświadczyć. Dziękuję za pełne emocji artystyczne spotkania i udział w lokalnych wydarzeniach, za Salon Poezji Anny Dymnej, którego byłeś honorowym gospodarzem, za pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego, pod którym dzięki tobie odbywają się miejskie uroczystości, za wsparcie udzielane młodym twórcom. Za to, że twe serce zawsze biło w Koninie i tu pozostanie. Wolałbym dziś uścisnąć twoją dłoń i napić się z tobą kawy (…), ale zostało ci wyznaczone nowe zadanie, a ty, jako człowiek niezwykle obowiązkowy, nie mogłeś odmówić jego wykonania. W innym życiu, tam na górze, wśród wielu odbiorców interpretujesz wiersze Norwida, palisz wielką fajkę i spoglądasz na nas swoimi przenikliwymi oczami. Powinienem teraz płakać z żalu, a jednak nie mogę ukryć radości z tego, że cię znałem – powiedział prezydent Konina Piotr Korytkowski.

– Jestem dumny, że ostatnie lata pan Szymon spędził w naszym urokliwym Ślesinie. Mieszkał nad jeziorem na bulwarze, zasypiał i budził się wśród śpiewu ptaków. (…) Zawsze będę wspominał pana, jako wyważonego, ciepłego i otwartego człowieka o dobrym sercu, który dawał przykład jak postępować, a zarazem mężczyzny, który został ukształtowany przez wspaniałe serce żony Barbary. (…) Ziemia ślesińska stała się dla pana na tyle ważną, że zaangażował się pan w jej rozwój, a pana wsparcie pozwoliło mi zostać burmistrzem – mówił burmistrz Ślesina Mariusz Zaborowski, przypominając, że otrzymał on tytuł Honorowego Obywatela Gminy Ślesin.

W kościele przemówił także sąsiad zmarłego, który również wspominał wspólnie spędzone chwile ze zmarłym.

Po mszy zgromadzeni na uroczystości pogrzebowej udali się na cmentarz parafialny na ulicy Kolskiej w Koninie, gdzie urna z prochami śp. Szymona Pawlickiego została złożona w grobie. – Ten region stracił wielkiego człowieka, wielkiego Koninianina. Będzie nam go brakowało, ale dobrze, że zostanie już na wieki w Koninie i nie będzie nigdzie wyjeżdżał – zaznaczył Piotr Korytkowski.

Szymon Pawlicki zmarł rano 25 stycznia w konińskim szpitalu. Miał 85 lat.

Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”
Śp. Szymon Pawlicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Koninie.  „Ten region stracił wielkiego człowieka”