W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Mimo ograniczenia do 30 km/h, samochody pędzą setką. Po co znak na Jędrzejewskiego?

2021-01-13 07:09:00
Anna Chadaj
Napisz do autora
Mimo ograniczenia do 30 km/h, samochody pędzą setką. Po co znak na Jędrzejewskiego?

Ulica Jędrzejewskiego to główna ulica w Gosławicach. W związku ze skargami mieszkańców, których domy znajdują się tuż przy niej, podjęto decyzję o zamontowaniu znaku ograniczenia prędkości do 30 km/h. Miało to odstraszyć piratów. Niestety, jak twierdzi jeden z mieszkańców – nikt się tym znakiem nie przejął.

– Samochody pędzą z prędkością 80-100 km/h. Co chwilę zza okien zagłusza nas rumor kolejnej pędzącej ciężarówki, śmieciarki, czy autobusu. Mam wrażenie, że nikt tu nie pilnuje porządku, a kierowcy czują się bezkarni – komentuje nasz rozmówca.

Informację o zmartwieniach mieszkańców domostw przy Jędrzejewskiego przekazaliśmy także Zarządowi Dróg Miejskich w Koninie z prośbą o komentarz. – Strefa ograniczonej prędkości została wprowadzona na wniosek mieszkańca ulicy Jędrzejewskiego – informuje Grzegorz Pająk, dyrektor. – Chodziło o wprowadzenie ograniczenia prędkości do 40 km/h. Po przeanalizowaniu układu komunikacyjnego w ww. rejonie została tam wprowadzona strefa ograniczonej prędkości B-43 (30km/h).Ponadto zgodnie z przepisami, a także ze względu na zwartą zabudowę mieszkaniową oraz bardzo dużą liczbę zjazdów do posesji nie ma możliwości montażu progów zwalniających. Kontrola przestrzegania obowiązującego ograniczenia prędkości nie leży w kompetencjach zarządcy drogi.

Sebastian Wiśniewski, rzecznik prasowy konińskiej policji nie potwierdził, aby to właśnie z Jędrzejewskiego docierało najwięcej skarg dotyczących łamania prawa. – Jeśli ktoś z mieszkańców uważa, że jest to szczególne zagrożone miejsce, w każdej chwili może zaznaczyć je na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa – radzi. – Taki komunikat trafi do nas, i patrol zostanie tam skierowany, żeby potwierdzić nieprawidłowości. Jeśli stwierdzi, że kierowcy nagminnie przekraczają prędkość, miejsce to zostanie objęte stałym monitoringiem. Jeśli jednak policjanci nie potwierdzą popełniania wykroczeń, punkt ten zostanie uznany jako zgłoszenie niepotwierdzone.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Zdjąć znak!
Przeszkadza tylko jednej osobie! Pierw przeszkadzało drzewo przy rondzie-zostało usunięte, później słup ogłoszeniowy- został przesunięty. Teraz czepia się prędkości na ulicy i przez niego taki absurd jest z tą 30-tką.
Kris
Postawcie znak ograniczenia prędkości do 20 km/h, albo nawet do 10 km/h. Czy przez to będzie bezpieczniej? NIE. Moim zdaniem wystarczy, że nie będzie przekraczana dozwolona prędkość w obszarze zabudowanym... Swoją drogą to 100, czy nawet 80 km/h trudno tam wykręcić "pędzącym ciężarówkom, śmieciarkom lub autobusom".
walcie się komusze gnidy
Stare zwyczaje w PK takie jak cenzura niewygodnych wpisów to norma w/g byłego sekretarza PZPR.
Dr
Niektórzy to mają wyobraźnię. Jeszcze nie widziałem żeby ktoś tam setką jechał...
Xyz
Czyli jakis starszy pan sie ogarnal ze mieszka przy ulicy i glosno jest. Gdyby ktos sie zainteresowal to wiedzialby ze do 100 to sie chwile rozpedza. Na 100% pisowiec