W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Czy miasto szykuje się na powitanie Nowego Roku? „Zostawiamy to w gronie prywatnym”

2020-12-27 10:04:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Czy miasto szykuje się na powitanie Nowego Roku? „Zostawiamy to w gronie prywatnym”

Jak można było się spodziewać, z uwagi na ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, Konin nie będzie w żaden sposób witał 2021 roku w przestrzeni publicznej. – Wprowadzone w całym kraju obostrzenia są bardzo restrykcyjne i zrozumiałe – mówi Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina ds. społecznych. – W związku z tym nie będziemy organizowali żadnych publicznych spotkań w mieście. Każdy w swoim gronie może przywitać Nowy Rok.

Każdego roku Konin, jak wiele miast w Polsce i na świecie, mniej lub bardziej hucznie, witał Nowy Rok. Ostatnio już bez fajerwerków, ale z efektownym pokazem laserowym koninianie spotykali się ze sobą na skwerze przed KDK-iem, a życzenia składał prezydent Piotr Korytkowski.

Tym razem będzie inaczej, oczywiście w związku z pandemią koronawirusa i wprowadzeniem tzw. „godziny policyjnej” od godziny 19.00 (31 grudnia) do 6.00 (1 stycznia). Nie można w tym czasie przemieszczać się, a już na pewno świętować powitania 2021 roku. – Wszyscy jesteśmy zmęczeni pandemią. Niektórzy są już po chorobie, niektórzy martwią się, czy jeszcze zachorują. Nie wiemy, jak będą wyglądać kolejne miesiące. To nie jest dobry moment do tego, nawet pomijając obostrzenia, by świętować powitanie Nowego Roku. Zostawiamy to w gronie prywatnym. Tak jak święta Bożego Narodzenia, tak i sylwestra raczej należy spędzić w domu – mówi Witold Nowak.

Mimo że nie będzie hucznego świętowania, wiceprezydent Konina patrzy z optymizmem na przyszły rok. – Wierzę, że ta pandemia się skończy i normalne wydarzenia kulturalne, sportowe i społeczne powrócą. Co do tego nie mam większych obaw – mówi Witold Nowak. – Wierzę, że przyszły rok będzie dużo lepszy niż ten, który kończymy. Tutaj jestem optymistą i czekam z niecierpliwością, by życie we wszystkich sferach wróciło na normalne tory, byśmy mogli być ze sobą w kontakcie i spotykać się w różnych przestrzeniach, zamkniętych oraz otwartych, i celebrować różne momenty.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





kłodawa
Koniński Petru czy KOniński Dyzma?
zofia
Zaoszczędzone pieniądze zostaną POdzielone wśród swoich wiernych BMW PO&SLD.
???
W tym roku tyle kasy miasto zaoszczędziło na imprezach, które się nie odbyły, że w przyszłym roku na bank nas zaskoczy. Pula się podwaja. Nie mogę się doczekać:))
!!!!!!!!!!
No na pewno przyszły rok będzie rekordowy pod względem zwolnień w paku ale złotousty prezydent Konina już ma plan sprawiedliwej transformacji i chłopy śpią spokojnie bo będzie alternatywa godnej pracy i pozostania w regionie a nie wyłania się po świecie za chlebem