W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Korytkowski

Aktualności

Kaganiec dla organizacji pozarządowych? Co o planach rządu myślą konińscy działacze

2016-12-01 16:00:00
Olga Boksa
Napisz do autora
Kaganiec dla organizacji pozarządowych? Co o planach rządu myślą konińscy działacze

Rząd planuje zmienić zasady finansowania organizacji pozarządowych. Z wstępnych informacji wynika, że ma powstać Narodowe Centrum Społeczeństwa Obywatelskiego. To ono gromadziłoby wszystkie pieniądze, które dopiero później trafiałyby do mniejszych miast i miasteczek. Jak ten pomysł odbierają przedstawiciele konińskich organizacji?

Justyna Król, Pracownia Miejska: – Bardzo mało wiadomo na ten temat, mnie jednak już martwi narracja wokół tego przedsięwzięcia. Mówi się o tym, że organizacje pozarządowe służą między innymi temu, żeby lepiej rozwijały się miasta i różne aspekty życia w mieście, a ono się rozwija, kiedy możemy ze sobą współpracować. Współpraca zależy jednak od zaufania. W sytuacji, gdy w jakiś sposób zaufanie do części organizacji jest zaburzane, niestety stracimy zaufanie do całego sektora. Mam więc nadzieję, że nie pójdzie to w tę stronę. Sektor pozarządowy jest przecież poddany bardzo restrykcyjnym zasadom rozliczania, o środki startuje się w otwartych konkursach, które również są poddawane weryfikacji. Zawsze warto dbać o to, by możliwie transparentny był cały proces konkursowy, tego trzeba pilnować, natomiast dzielenie organizacji ze względu na światopogląd jest złe. Gdy mówimy o demokracji, mówimy o pluralizmie, o tym, że w granicach prawa każdy musi mieć przestrzeń do tego by się wyrażać, realizować swoje cele. Ocena tych wartości nie powinna być w ogóle brana pod uwagę. O wolność organizacji więc się nie martwię, bardziej o aspekt zaufania.

Waldemar Duczmal, Akcja Konin: – Źle patrzę na to, co się dzieje w temacie organizacji, na informacje w wiadomościach telewizyjnych, szukanie powiązań politycznych. Tworzenie narodowego centrum to pokłosie tego wszystkiego. Rząd nagle zauważył, że organizacje to potężna siła, która ma ogromny wpływ na ludzi, że zajmują się nie tylko niepełnosprawnymi, ale też umacnianiem demokracji. W Polsce prężnie działa 70 tysięcy organizacji pozarządowych. Zakładając, że w każdej jest minimum 7 ludzi, to 500 tysięcy osób, którymi będzie się próbowało sterować, a najłatwiej to robić odcinając pieniądze. To może być krok do zlikwidowania społeczeństwa obywatelskiego w Polsce. Jest mi przykro, bo Akcja Konin jest powiązana z wieloma organizacjami, także tymi wymienianymi w rządowych wiadomościach, co też przekłada się na atmosferę podejrzliwości. Zamiast zajmować się poważnymi rzeczami, musimy tłumaczyć ludziom, że wcale nie jest tak, jak kreują to dziennikarze Telewizji Polskiej. Uważam, że nie da się centralnie zarządzać organizacjami, chyba że chce się je stłamsić, założyć im kaganiec i zlikwidować.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: