W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

MOJE 5 MINUT. Wójt Kazimierza Biskupiego: „Nie oddam ani metra kwadratowego!”

2020-09-25 16:30:08
Olga Boksa
Napisz do autora

Grzegorz Maciejewski, wójt gminy Kazimierz Biskupi dowiedział się przedwczoraj wieczorem, o tym, że miasto Konin ma chrapkę na kawałek jego terenu. Co o tym myśli? –Nasza gmina inwestuje tam od 30 lat. Mamy wybudowaną kanalizację sanitarną podłączoną do naszej oczyszczalni, która została zaprojektowana i wybudowana w takim zakresie, by obsługiwać całość gminy. Są miejscowe plany zagospodarowania – wymienia.

Włodarz sąsiedniej gminy wspomina o zespole parkowo-pałacowym w Posadzie, boiskach wielofunkcyjnych, planach rozbudowy szkoły, układzie sieci drogowej, oświetleniu ulicznym, obiektach drogowych, itd. – Zapraszam prezydenta Konina, chętnie zrobimy sobie wycieczkę i pokażę ile inwestycji jest na terenie gminy. Proponowałbym, by pan prezydent, wzorem gminy Kazimierz Biskupi, zaczął inwestować w miasto i okoliczne tereny, co pozwoli mu zatrzymać mieszkańców – komentuje Grzegorz Maciejewski.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





xyz
Konin, to już dawno powinien być zaorany. Miasto udające miasto. A Pan prezydent swój pomysł niech schowa do czerwonej książeczki. Nic z tego!!! Nie ma i nie będzie naszej zgody!!! Ludzie sami uciekli z konina głównie do Posady, a jeżeli tak bardzo za nim teraz tęsknią to wypad skąd przyszli.Nikt ich tu nie zapraszał i nikt ich nie trzyma
Arkadiusz Mielcarek
Bardzo mnie ciekawi, jak zareagowałby Pan Prezydent Konina gdyby w podobny jak my sposób dowiedział się, że przyległe Koninowi gminy noszą się z zamiarem uszczuplenia jego terytorium. Z naszej "wiejskiej perspektywy"widzimy jak wiele terenów Konina traktowane jest po macoszemu. Uważam, że zamiast planować przywłaszczenie części terenów naszych gmin, mienia mieszkańców i całej infrastruktury latami budowanej przez nas i tych, co byli przed nami, Prezydenci i Radni Konina powinni wymyśleć inny sposób na zmniejszenie deficytu konińskiego budżetu. Róbcie co chcecie ale nie naszym kosztem, znienacka i podstępnie, tylko dlatego bo tak Wam się podoba i taki macie zamiar. Poszanowanie cudzej własności to fundamentalna zasada, która razem z taktem i pokorą pozwala nam bezpiecznie funkcjonować i się rozwijać. Widać, że obecne problemy przerastają władze Konina. Nie spodziewaliśmy się, że odważą się sięgnąć po tak prymitywne rozwiązanie, po nasz majątek, naszą tradycję i to wszystko, co nas łączy. Mamy poczucie jedności w realizacji wspólnych planów i zrobimy wszystko aby mieszkańcy Gminy Kazimierz Biskupi w jej obecnym kształcie nie czuli się zagrożeni, porzuceni czy odtrąceni. Nasza więź gminna i ukształtowana jedność społeczna zwyciężą zakusy osób i środowisk nam nieprzychylnych.
Arek
Przejmą i kasę z podatków będą ładować w swoje zaniedbania 30 letnie i przez np posada uwsteczni się do poziomu kunina zaniedbali nie dbali niech teraz doprowadza swoj kunin do porządku
Mieszkaniec
Brawo! Kramska też nie oddamy!
do sic
Nie porównuj Konina do Opola,Zielonej Góry, a tym bardziej Rzeszowa.Konin to wioska przy tych miastach. Tam jest wszystko o wiele lepiej rozwinięte zwłaszcza w Zielonej Górze i Rzeszowie.Chodzi o to,aby było więcej ludności,bo Konin szybko się wyludnia i za 5 lat będzie max.68 tys.