Tylko do końca sierpnia można składać wnioski o wypłatę dodatku solidarnościowego, czyli świadczenia dla osób, które straciły pracę po 15 marca tego roku. Dodatek wynosi 1.400 zł miesięcznie.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił już 271 mln zł z tytułu tego dodatku. Do wielkopolskich placówek ZUS wpłynęło prawie 11,5 tys. wniosków o to świadczenie. Kto chce jeszcze o niego wystąpić ma czas do poniedziałku, 31 sierpnia. Dodatek można otrzymać najwcześniej za miesiąc, w którym osoba uprawniona złożyła wniosek. Wypłata świadczenia następuje w ciągu kilku dni od złożenia wniosku. Z danych ZUS wynika, że częściej o środki wnioskują kobiety – 58 proc. Pod względem wieku największa liczba wniosków – około 32 procent – pochodzi od osób między 26 a 35 rokiem życia. – O świadczenie mogą wnioskować osoby, z którymi z powodu COVID-19, po 15 marca 2020 r., pracodawca rozwiązał umowę o pracę za wypowiedzeniem lub, po tym terminie, ich umowa o pracę na czas określony, wygasła. Warunkiem otrzymania dodatku solidarnościowego jest podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę przez łączny okres co najmniej 60 dni w tym roku. Świadczenie przysługuje również osobom bezrobotnym, czyli już zarejestrowanym w urzędzie pracy. Otrzymanie dodatku solidarnościowego oznacza zawieszenie wypłaty zasiłku dla bezrobotnych oraz stypendium na szkolenia lub podnoszenie kwalifikacji – informuje Marlena Nowicka, rzeczniczka prasowa ZUS w Wielkopolsce.
Za osobę pobierającą dodatek solidarnościowy opłacana jest składka emerytalna i rentowa, a także zdrowotna. Ich płatnikiem jest ZUS. Nalicza je od kwoty dodatku solidarnościowego. Jednak składki nie pomniejszają wypłaty, ponieważ są finansowane z budżetu państwa. O świadczenie można wnioskować wyłącznie drogą elektroniczną, czyli na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE). Informacja o przyznaniu prawa do dodatku solidarnościowego lub decyzja o odmowie będą dostępne na PUE ZUS.