Od 1 września do rolników po informacje dotyczące ich gospodarstw pukać będzie urząd statystyczny. Jakich pytań rolnicy mogą się spodziewać? Czy na wszystkie będą musieli odpowiedzieć? Ile gospodarstw zostanie spisanych w naszym regionie? Jak przekazywanie danych będzie wyglądało?
– Powszechny Spis Rolny 2020 rozpocznie się 1 września br. i potrwa trzy miesiące do 30 listopada. Tegoroczna edycja badania jest w pełni zinformatyzowana. To już druga edycja, w której nie będzie formularza papierowego. Do przeprowadzenia spisu zaprojektowana została aplikacja, która integrować będzie dane pobrane ze źródeł administracyjnych i odpowiedzi na pytania spisowe, których udzieli użytkownik gospodarstwa rolnego. Mamy nadzieję, że podstawową formą udziału w spisie będzie samospis przez internet. Użytkownik gospodarstwa rolnego lub osoba kierująca gospodarstwem po zalogowaniu się na stronie spisrolny.gov.pl do swojego formularza spisowego samodzielnie udzieli odpowiedzi na pytania, z pomocą dostępnych instrukcji. Formularz uruchomiony zostanie 1 września i będzie dostępny do końca spisu rolnego, czyli do 30 listopada br. Zachęcamy jednak do możliwie szybkiego jego wypełnienia, gdyż już po dwóch tygodniach, tj. od 16 września prace podejmą rachmistrze telefoniczni, którzy będą dzwonili do użytkowników gospodarstw rolnych w celu przeprowadzenia spisu przez telefon. To już dosyć powszechna metoda przeprowadzania badań przez statystykę publiczną. Także respondent będzie mógł sam wyjść z inicjatywą spisania, kontaktując się telefonicznie z infolinią spisową – mówi Tomasz Klimanek, zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Poznaniu.
W Powszechnym Spisie Rolnym 2020 w Koninie weźmie udział 879 gospodarstw rolnych, natomiast w powiecie konińskim – 11.527. Powiat kolski to 7.743 gospodarstwa rolne, powiat turecki – 7.073, natomiast w powiecie słupeckim spisowi podlegać będą 4.784 gospodarstwa rolne. Czy rolnicy będą musieli odpowiedzieć na wszystkie pytania? – Udział w spisie jest obowiązkowy, a użytkownicy gospodarstw rolnych w ramach spisu rolnego są obowiązani do udzielania dokładnych, wyczerpujących i zgodnych z prawdą odpowiedzi. Nie ma przy tym w badaniu pytań wrażliwych, co do których użytkownicy gospodarstw rolnych mogliby mieć wątpliwości. Przypomnę, że nie pytamy np. o majątek, z kolei w dziale dotyczącym dochodów gospodarstwa domowego pytania dotyczą nie ich wysokości a struktury. Wystarczy nam zatem odpowiedź, że – przykładowo: dochód z prowadzonej działalności rolniczej stanowi 55 procent dochodu gospodarstwa domowego, z pracy najemnej 30 procent, a z emerytury 15 procent. Także pytania o maszyny i urządzenia rolnicze dotyczą rodzaju i ewentualnie mocy, a nie wartości. Dodatkowo, wszystkie dane indywidualne przekazywane w spisie chronione są przepisami prawa, w tym m.in. tajemnicą statystyczną, co oznacza, że nie mogą być udostępniane, czy rozpowszechniane w sposób, który nawet pośrednio pozwoliłby na powiązanie ich z konkretną osobą, czy gospodarstwem rolnym – mówi Tomasz Klimanek.
Czy wszyscy rolnicy podlegają spisowi? Jakie dane będą musieli podać? Dlaczego spis rolny jest przeprowadzany? Jak długo będzie trwał i jak wyglądał? Więcej informacji na ten temat w rozmowie z Tomaszem Klimankiem w najnowszym wydaniu „Przeglądu Konińskiego”.