W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar do 30.12.24

Aktualności

To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice

2020-08-15 21:53:13

To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice

Suma odpustowa o godz. 12.00, w której uczestniczyło ponad 3 tys. pielgrzymów, stanowiła centralny punkt obchodów uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w licheńskim sanktuarium. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. Janusz Kumala MIC, kustosz sanktuarium.

15 sierpnia dla licheńskiego sanktuarium jest wyjątkowym datą, gdyż dokładnie w tym dniu, 170 lat temu, Matka Boża ukazała się pasterzowi Mikołajowi Sikatce, a 53 lata temu kard. Stefan Wyszyński ukoronował Cudowny Obraz Matki Bożej Licheńskiej koroną papieską. Dziś także wspominaliśmy 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej z 1920 roku, w trakcie której wojsko polskie zatrzymało marsz bolszewików na Europę.

Homilię wygłosił ks. Janusz Kumala MIC. – Bóg chce z nami przebywać przez całą wieczność, dlatego dziś – w uroczystość Wniebowzięcia NMP – Kościół podnosi swój wzrok w stronę nieba, aby każdy człowiek mógł na nowo odkryć swoje powołanie do nieba, że już jest obywatelem ojczyzny niebieskiej. Gdy patrzymy na Maryję dziś, to oprócz tej radości z Jej wniebowzięcia, jest także refleksja nad naszą drogą do nieba – mówił kapłan. Kustosz licheńskiego sanktuarium zwrócił także uwagę na to, abyśmy w swoim życiu, na wzór Maryi, otwierali serca na Jezusa, który przychodzi do nas każdego dnia. Przypomniał też, że znakiem obecności Maryi wśród ludzi są Jej objawienia. A dziś wspominamy objawienia w lesie grąblińskim.

Mówiąc o objawieniach Matki Bożej w Grąblinie, ks. Kumala powiedział, że Maryja miała na swoich piersiach białego orła – znak naszej Ojczyzny. Oznacza to, że wszyscy jesteśmy w Jej sercu, że wszyscy jesteśmy dla Niej ważni. – Obecność Matki Bożej Licheńskiej wzywającej do przemiany życia nadal jest przeżywana. Nie byłoby nas dziś tutaj, gdybyśmy nie mieli potrzeby odnowy naszej relacji z Bogiem i z ludźmi. Dlatego powierzamy się Tej, która słucha i która prowadzi nas do Jezusa – kontynuował.

Marianin zaakcentował także przypadającą dziś 100. rocznicę Cudu nad Wisłą. – Nasi ojcowie zatrzymali nawałę bolszewicką, aby nie zatopiła całej Europy. Zostaliśmy uchronieni przed programową ateizacją, przed ideologią, która miała wyrwać Boga z naszych serc. Mówimy o tej batalii, że był to Cud and Wisłą, geniusz dowódców, heroizm walczących, ale także cudowna interwencja Matki Bożej. Ta bitwa o naszą Ojczyznę nadal trwa. I można powiedzieć, że nigdy nie przestanie – o naszą Ojczyznę w niebie i na ziemi. Wierni Ojczyźnie ziemskiej wędrujemy do Ojczyzny niebieskiej. Ta walka trwa nadal, aby w naszych sercach był obecny Bóg, aby nikt nam Go stamtąd nie wyrwał, abyśmy nie dali się pochłonąć sprawom tej ziemi, abyśmy nie ulegli bezbożnym ideologiom. To jest ta codzienna walka o wysiłek codziennego nawracania się i przebaczania – mówił dalej ks. kustosz.

Homileta przytoczył także słowa kard. Stefana Wyszyńskiego, który powiedział, że w obrazie Matki Bożej Licheńskiej jest zapisany program na przyszłość dla naszej Ojczyzny. – Ten program to więź Maryi z polskim narodem i nasza więź z Maryją. Jeśli będziemy wierni drodze Matki Bożej, to na pewno będziemy zwyciężali. A gdy upadniemy, moc miłosiernego Jezusa nas podźwignie – zapewniał.

Na zakończenie sumy odpustowej kapłani, asysta liturgiczna oraz wierni udali się w procesji eucharystycznej alejkami licheńskiego sanktuarium. Liturgię zakończył uroczysty śpiew Te Deum.

W związku z obchodami 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej o godz. 11.00 w nawie głównej licheńskiej bazyliki odmawiany był różaniec w intencji ojczyzny. Z kolei o godz. 16.00 wierni modlili się w trakcie mszy św. sprawowanej przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej w intencji poległych i pomordowanych w wojnie polsko-bolszewickiej 1920.

Licheńskiej obchody dopełniły także dwa inne akcenty: o godz. 14:30 ks. Janusz Kumala MIC złożył kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym wydarzenia sprzed stu laty, a o godz. 15:30 odezwały się wszystkie licheńskie dzwony, które biły dla tych, którzy oddali życie w tej wyjątkowej wojnie, której wynik zaważył na losach nie tylko Polski, ale i całego świata zachodniego.

Dzisiejsze uroczystości uświetnił chór bazyliki licheńskiej Stabat Mater oraz Sanktuaryjny Kwintet Dęty. Natomiast w niedziele, 16 sierpnia, w sanktuarium będzie dzień modlitw w intencji małżeństw bezdzietnych, zaś o godz. 16.00 msza św. w miejscu objawień w Grąblinie.

oprac.(a)

zdj. SMBL

To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice
To był wyjątkowy dzień w licheńskim sanktuarium. Obchodzili aż trzy rocznice



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Wiedźma
W przychodni zdrowotnej są tylko porady telefoniczne, wesela do 150 osób i jeszcze kontrole, natomiast w Kościołach brak jakichkolwiek ograniczeń- brak limitu Wiernych!!! Można...Można, a co, My- KK jesteśmy nietykalni, My- KK możemy wszystko !!! Tylko tyle i aż tyle!!! Smutne to!!!
Teresa
Na plażach,imprezach,ulicach ludzie też są bez masek i dystansu społecznego,a nikomu to nie przeszkadza,tylko w kościele przeszkadza.Smutne to!
Klech
3 tyś. Pielgrzymów i rzadko kto w masce..gdzie jest sanepid ja się pytam..gdzie policja...w sklepach wlepiają wysokie kary a tu?..czy tam nie ma zarażonych?..KABARET..