Biegli określą przyczynę pożaru forda mustanga, który spłonął dziś nad ranem, 12 maja, na parkingu osiedla przy ulicy Piłsudskiego. Pożar wywołał żywą reakcję w mediach społecznościowych z racji na osobę właściciela auta oraz kontekst, w którym ostrości, niczym pieprzu w potrawie, dodaje polityka.
Strażacy wiadomość o pożarze otrzymali
o godz. 3.14. Na miejsce wysłano dwa zastępy gaśnicze i jak mówi mł. kpt. Jacek
Erkiert z PSP Turek, ich działania polegały na podaniu dwóch prądów
piany gaśniczej na komorę silnika oraz zakręceniu butli z gazem LPG. – Nie
doszło na szczęście do rozprzestrzenienia się ognia na sąsiednie samochody –
dodaje strażak. Mustang, który spłonął należy do Krzysztofa Świerka, do końca sierpnia tego roku dyrektora
technikum rolniczego w Kaczkach Średnich. To od razu musiało wzbudzić wiele
pytań o sprawstwo nocnego pożaru. Nie jest tajemnicą, że od miesięcy trwa
konflikt na linii Starosto Powiatowe w Turku - dyrektor tejże szkoły. Przed
kilkoma dniami do turkowskiej prokuratury dotarło doniesienie dotyczące
nieprawidłowości, do jakich miało dojść podczas konkursu na dyrektora szkoły w
Kaczkach. Poinformował o tym w poniedziałek jeden z lokalnych portali.
Przypomnijmy, że władze powiatu konkurs ogłosiły w ubiegłym roku, wyznaczając
datę składania dokumentów na wigilię 24 grudnia. Świerkowi mocno utrudniło to
uczestnictwo w nim i wręcz uniemożliwiło zaprezentowanie wszystkich swoich
dokonań. Nie jest też tajemnicą, że dyrektorem wydziału oświaty Starostwa
Powiatowego w Turku jest były dyrektor szkoły w Kaczkach, którego Świerk
zastąpił na tym stanowisku.
Dzisiejsze wydarzenia i informacje rozpętały
dyskusję na ten temat w mediach społecznościowych i stały się też kanwą, na
której snute są teraz spekulacje dotyczące nocnego pożaru mustanga. – Czekamy
na biegłego, który określi okoliczności pożaru i wstępną przyczynę jego
powstania – mówi asp. sztab. Mateusz Latuszewski, oficer prasowy policji w
Turku. – Reszta to są plotki – odnosi się do pytania, czy mogło być to
podpalenie. Sam zainteresowany na razie poszukuje świadków zdarzenia. „Nad
ranem pomiędzy 3:00 - 4:00 spłonął mój ulubiony kucyk. Jeśli ktoś posiada
jakikolwiek monitoring, kamery domowe lub widział osoby poruszające się w tych
godzinach na ul. Piłsudskiego, być może również Milewskiego oraz Browarną,
proszę o kontakt. Dokładne miejsce parkowania Piłsudskiego 3 przy ogrodzeniu
boiska orlik Zespołu Szkół Technicznych w Turku. Będę wdzięczny za każdy
sygnał” - czytamy na profilu FB Krzysztofa Świerka.