Karetki pogotowia, strażacy i policjanci w kombinezonach ochronnych - taki widok zaskoczył niedawno mieszkańców okolic placu Zamkowego w Koninie. Jak mówi Sebastian Andrzejewski, rzecznik PSP w Koninie ratownicy zostali poproszeni przez rodzinę o otwarcie mieszkania.
Niestety, kiedy ratownicy dostali się do jednego z mieszkań przy placu Zamkowym, kobieta już nie żyła. O interwencję poprosili członkowie jej rodziny, zaniepokojeni, że nie mogą się z nią skontaktować. Poinformowali także, że kobieta objęta jest kwarantanną po powrocie z zagranicy. Dlatego też zarówno ekipa pogotowia, jak i strażacy ubrani byli w specjalne kombinezony. Jak mówi, Sebastian Andrzejewski, rzecznik PSP na miejscu pojawiła się także specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego z JRG1, która przeprowadziła dekontaminację ratowników i sprzętu, by pozbyć się ewentualnych zagrożeń.