W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Królowa Turnusu odwiedziła Konin. Czy wróci do domu wobec zagrożenia koronawirusem?

2020-03-17 10:10:48
Aleksandra Wysocka
Napisz do autora
Królowa Turnusu odwiedziła Konin. Czy wróci do domu wobec zagrożenia koronawirusem?

Fani „Sanatorium Miłości” z zainteresowaniem śledzili losy kuracjuszy z drugiego sezonu programu. Jedną z uczestniczek była Bożena Baraniak, którą przedstawiano, jako mieszkankę Chicago. Ku jej zaskoczeniu, została wybrana Królową Turnusu. Pochodzi ona jednak z Konina i właśnie odwiedziła rodzinne strony. Kiedy wróci do domu wobec ogłoszonego stanu zagrożenia epidemicznego?

Przez ostatnie dwa miesiące widzowie śledzili losy bohaterów drugiego sezonu popularnego programu „Sanatorium miłości”. Dwanaścioro kuracjuszy czerpało z uroków pięknego uzdrowiska, a także nawiązywało relacje między sobą, szukając… jedni nowych znajomych, inni przyjaźni, a kolejni nawet uczucia i partnera na resztę życia. W tym gronie znalazła się Bożena Baraniak, którą zaprezentowano, jako mieszkankę Chicago, więc pozostali uczestnicy programu wołali na nią „Amerykanka”. A okazuje się, że pochodzi ona z Konina, z którego wiele lat temu wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. A jak to się stało, że znalazła się w Ustroniu?

Zgłosiła ją córka. – Wysłała wszystkie moje dane, a dopiero potem mi o tym powiedziała. Ja myślałam najpierw, że to żart, ale po około dwóch miesiącach przysłali odpowiedź, że zostałam przyjęta – przyznaje pani Bożena. Kiedy okazało się, że została przyjęta do programu, miała wątpliwości i chciała zrezygnować. Wtedy córka przekonała ja, że warto będzie poznać nowych ludzi i sięgnąć po nowe doświadczenie.

Program był nagrywany na przełomie września i października. – Jak spotkaliśmy się pierwszy raz w restauracji, usłyszałam wtedy rozmowy innych pań, w których pytały, po co ja tu przyjechałam. Nie zareagowałam, tylko przedstawiłam się, że pochodzę z Wielkopolski, z Konina, to zrobiły dziwne miny – zdradza Bożena Baraniak.

Koninianka generalnie jest bardzo zadowolona z udziału w programie, przygotowanych przez producentów miłych niespodzianek i atrakcji, choć nie ukrywa, że spotkały ją tam także niezbyt miłe chwile. – To, co ja tam przeżyłam, było czymś wyjątkowym, co zostanie w mojej pamięci do ostatnich chwil mojego życia. Te wspomnienia są warte więcej niż milion dolarów. Początki pobytu były trudne, bo te kobiety mnie nie lubiły, ale po tygodniu wszystko się zmieniło, bo bliżej się poznaliśmy. Denerwowało mnie tylko, że nie mówili mi po imieniu, tylko zwracali się do mnie Amerykanka – wspomina, dzieląc się swoimi wrażeniami z pobytu w Ustroniu.

Pani Bożena niedawno przyleciała ponownie do Polski, bo produkcja miała nakręcić kolejny odcinek o losach kuracjuszy po kilku miesiącach od zakończenia turnusu. Potem zamierzała odwiedzić bliskich w rodzinnych stronach Niestety, termin zbiegł się z ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego, więc wszystko zostało odwołane, a ona sama musiała zmienić swoje plany. Kilka ostatnich dni spędziła w Koninie i bardzo ubolewała, że nie mogła spotykać się z rodziną i przyjaciółmi, by zastosować się do obecnie panujących zasad i nie stwarzać zagrożenia zakażeniem. Miała zostać dłużej, ale sytuacja spowodowała, że lot, na jaki miała bilet, został odwołany. Skorzystała zatem z programu „Lot do domu” i jeszcze dzisiaj wyleci do Stanów Zjednoczonych. Bożena Baraniak zapowiedziała, że za kilka miesięcy znów odwiedzi nasze miasto, jak już nie będzie zagrożenia koronawirusem.

Królowa Turnusu odwiedziła Konin. Czy wróci do domu wobec zagrożenia koronawirusem?
Królowa Turnusu odwiedziła Konin. Czy wróci do domu wobec zagrożenia koronawirusem?
Królowa Turnusu odwiedziła Konin. Czy wróci do domu wobec zagrożenia koronawirusem?
Królowa Turnusu odwiedziła Konin. Czy wróci do domu wobec zagrożenia koronawirusem?
Królowa Turnusu odwiedziła Konin. Czy wróci do domu wobec zagrożenia koronawirusem?