Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Dzisiaj 28 par z gminy Krzymów obchodziło jubileusze pożycia małżeńskiego. Byli wśród nich tacy, którzy spędzili ze sobą 50, 60, a nawet 65 lat. Władze gminy gratulowały jubilatom. Wręczyły medale, dyplomy, kwiaty i upominki. Gości zaproszono na obiad i jubileuszowy tort.
– Dziś mamy przyjemność spotkać się z ludźmi, którzy wiedzą co to życie. Wiecie, że żyć to nie znaczy iść po laurach, zbierać oklaski. Żyć to znaczy przetrwać wszystkie burze i stanąć tam, gdzie świecą ideałów blaski. Przed wami były różne dni. Bo przecież są z nami osoby, które świętują swoją 65. rocznicę. Ja jutro dopiero 32. jubileusz i wydaje mi się, że już tyle w życiu przeżyłam. Ale tak sobie myślę, że to nawet nie połowa tego, co nasi dostojni jubilaci. Chcemy złożyć państwu gratulacje i wyrazy uznania za te wszystkie dokonania, które udało się wam osiągnąć. Wychowaliście swoje dzieci, wnuczęta, poświęciliście im swoje życie, ale równie wiele czasu swoich emocji, swojej energii, swojego talentu poświęciliście gminie Krzymów, która dzięki wam i waszej pracy wypiękniała. Jesteśmy dumni, że tutaj mieszkają tacy ludzie. Ludzie, którzy pokazują, że można przezwyciężyć wiele. Bo przecież wiemy, że bywają różne chwile. Dobrze, jeśli ktoś miał takie szczęście i tych dobrych było więcej, ale trzeba było wierzyć, że po tych złych dniach przyjdą lepsze i ktoś na was życzliwie spojrzy i będziecie mogli komuś powierzyć wasze dalsze dni. Jesteście ogromnymi szczęściarzami, że w takiej sile, w takim wieku macie obok siebie drugą osobę. Bo właśnie w momencie kiedy jest trochę więcej czasu, macie z kim usiąść, nawet się pokłócić, rozumieć się bez słów – mówiła Danuta Mazur, wójt gminy Krzymów. I w imieniu wszystkich mieszkańców życzyła jubilatom samych dobrych dni.
Głos zabrał również Leszek Staszak, przewodniczący Rady Gminy Krzymów. – Przyrzekali sobie państwo miłość, wierność i uczciwość małżeńską, w których państwo przez te wszystkie lata przetrwali. W czasie kiedy było wiele chwil dobrych i radosnych, ale zapewne nie zabrakło trudnych doświadczeń i zwątpienia w trosce o dom i chleb o dobre wykształcenie dzieci, o uczciwość i przyzwoitość w codziennym życiu. Oddali państwo rodzinie najlepsze lata swojego życia. Dzisiaj po kilkudziesięciu latach wspólnego życia mogą państwo śmiało stwierdzić, że wybrana droga był słuszna, a ogromny wkład pracy i serdeczność uczuć włożone w dobre wychowanie dzieci i dbałość o rodzinę spotykają się z uznaniem. Każda z par świętująca dzisiaj jubileusz, ma swoją wyjątkową i niepowtarzalną historię, ale wszystkich państwa łączą miłość, tolerancja, wzajemny szacunek, bowiem to one stanowią podstawy trwałości każdego małżeństwa. Za trud i poświęcenie wdzięczne są państwa wnuki, dzieci, prawnuki i najbliżsi. Gratulacje z okazji jubileuszu – mówił.
Roman Gęziak, zastępca wójta, przyłączył się do życzeń, które dzisiaj wypowiedziano. – Tyle ich już tutaj padło, że trudno wymyśleć kolejne. Mam takie jedno. Byście w dobrym zdrowiu doczekali kolejnych jubileuszy. Wszystkiego dobrego na następne lata – mówił.
Jubileusz 50-lecia zawarcia związku małżeńskiego obchodzi 20 par. Niestety, nie wszystkie mogły w uroczystości uczestniczyć. Po wręczeniu odznaczeń, kwiatów i prezentów przyszedł czas na toast, który wzniesiono szampanem. Był również obiad i tort.
Złote Gody, czyli 50. rocznicę ślubu obchodzili: Sławomira i Stanisław Augustyniakowie, Zenobia i Jan Biernatowie, Irena i Stanisław Budni, Jadwiga i Piotr Chojnaccy, Barbara i Jan Glapa, Maria i Ryszard Grabarczyk, Zofia i Lucjan Grabowscy, Barbara i Jerzy Grochocińscy, Krystyna i Czesław Ignaczakowie, Zofia i Tadeusz Jacolikowie, Halina i Benedykt Janiakowie, Alicja i Stanisław Kałkowscy, Teresa i Józef Kamińscy, Irena i Kazimierz Kapuścińscy, Anna i Bernard Kubasikowie, Helena i Józef Kurzowie, Halina i Stanisław Marzolowie, Maria i Józef Matuszakowie, Jadwiga i Bronisław Olejnikowie, Zofia i Jan Wróblowie, Józefa i Jerzy Wrzesińscy oraz Zofia i Franciszek Zielińscy.
Diamentowe Gody, czyli 60. rocznicę ślubu obchodzili: Sabina i Jan Gibaszkowie, Teresa i Leon Kowalewscy, Stanisława i Tadeusz Młodzieniakowie, Irena i Mieczysław Walczakowie oraz Daniela i Michał Ziemniarscy.
Żelazne Gody, czyli 65. rocznicę ślubu obchodzili Paulina i Stanisław Wolińscy.
