W ciężkim stanie do konińskiego szpitala przewieziony został młody mężczyzna, znaleziony przed konińskim Art Clubem. Prawdopodobnie spadł ze schodów. Policja ustala, czy w zdarzeniu brały udział tzw. „osoby trzecie”. – Poprosiliśmy Straż Miejską o udostępnienie nam nagrań z monitoringu – mówi Sebastian Wiśniewski z konińskiej policji.
Od kilku dni w Internecie krążą posty z apelem o zgłaszanie się osób, które mogły widzieć moment wypadku w nocy z soboty na niedzielę (z 1 na 2 lutego) między godziną 00.30 a 1.20. – „(…) Nie wiadomo czy nie było ingerencji osób trzecich... Chłopak nadal walczy o życie w szpitalu!!! Obrażenia są bardzo poważne! Ktoś coś widział? Ktoś coś wie?! (…)” – czytamy.
– Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od służb medycznych – informuje Sebastian Wiśniewski. – Dodatkowo wczoraj zgłosiła się do nas mama poszkodowanego. W tej chwili prowadzimy postępowanie w kierunku „uszkodzenia ciała”. Przesłuchiwani są świadkowie, ale mamy nadzieję, że więcej będzie wiadomo po tym jak sprawdzimy nagranie z monitoringu. Od niego zależeć będą nasze dalsze działania.