Co roku przed sezonem grzewczym strażacy przypominają o zagrożeniach wynikających z nieszczelności przewodów kominowych, złej eksploatacji pieców i kuchenek czy braku należytej wentylacji w pomieszczeniach. W okresie jesiennym i zimowym odnotowują zwiększoną liczbę pożarów sadzy w kominie i zdarzeń z tlenkiem węgla czyli tzw. cichym zabójcą. – Tlenku węgla nie widzimy i nie czujemy, dlatego jest tak niebezpieczny – mówi Sebastian Andrzejewski, rzecznik konińskiej straży pożarnej.
Jak można się przed nim ustrzec? Strażacy przypominają o kilku podstawowych zasadach, jak: okresowe czyszczenie przewodów kominowych, kontrola stanu technicznego urządzeń grzewczych i sprawdzanie wentylacji, szczególnie w pomieszczeniach, w których następuje spalanie paliwa. – Pomóc mogą też czujniki tlenku węgla, gazu i dymu. Kosztują kilkadziesiąt złotych, a mogą uratować życie – twierdzi Andrzejewski.
Co roku konińska straż rozdaje takie czujniki. W tym, dzięki pieniądzom z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, do mieszkańców powiatu konińskiego trafi ich aż 250.