W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Polska szkoła plakatu w KDK-u. „Debiuty” filmowe zaczną się niefilmowo

2019-11-26 22:33:42

Polska szkoła plakatu w KDK-u. „Debiuty” filmowe zaczną się niefilmowo

„Debiuty”, wydarzenie poświęcone filmom fabularnym reżyserów wstępujących właśnie do tego zawodu, zaczynają się w środę, 27 listopada w kinie „Centrum”. Niezmiennie od 29 lat są przeglądem, w którym jurorem mającym decydujący głos jest publiczność. I trzeba przyznać, że jak dotąd miała ona nosa, bo twórcy, którzy w Koninie stawiali swój pierwszy krok, należą teraz do czołówki reżyserskiej polskiego kina. Jak z kolei zapowiada Andrzej Moś, koordynator „Debiutów” – początek imprezy nie będzie filmowy. Jak to możliwe?

– 29. Przegląd Polskich Filmów Fabularnych „Debiuty” zainauguruje wystawa plakatów filmowych z kolekcji Jacka Jaroszyka. Co ciekawe, w kolekcji znajdą się prace ówczesnych reżyserów-debiutantów – wyjaśnia Andrzej Moś, koordynator filmowego wydarzenia. Patrząc na te nazwiska trudno uwierzyć, że m.in. Axer, Morgenstern, Kutz, Domaradzki, Marczewski, Polański, Wajda, Holland, Żuławski, Piwowski czy Różewicz debiutowali kiedykolwiek. W świadomości kinomanów istnieją przecież jako uznani i ukształtowani, reżyserzy z dorobkiem. Nazwiska autorów plakatów: Zamecznik, Kijowski, Młodożeniec, Erol, Lenica, Starowieyski, Fangor lub Pągowski – przypominają z kolei, że 30 lat temu w Polsce plakat stanowił odrębną formę artystycznej wypowiedzi. Był sztuką.

– Mówiło się przecież na świecie nie tylko o polskiej szkole operatorskiej, ale też o polskiej szkole plakatu. Tak było dopóki tej sfery sztuki nie wyparła globalna reklama – dodaje Andrzej Moś. 20 wybranych prac, które zobaczą kinomani i miłośnicy „Debiutów” (wystawa będzie czynna w Strefie K do 4 grudnia) pochodzą z kolekcji Jacka Jaroszyka, poznańskiego historyka sztuki, twórcy i szefa DKF-u Kinematograf 75, galerii „Ikonosfera” i Sceny na Piętrze, oraz b. dyrektora Estrady Poznańskiej i CK „Zamek”, który w swoich zbiorach ma również plakaty teatralne i operowe.

A zobaczymy m.in. plakaty do filmów: „Do widzenia, do jutra” (reż. Janusz Morgenstern), „Ewa chce spać” (reż. Tadeusz Chmielewski), „Krzyż Walecznych” (reż. Kazimierz Kutz), „Nóż w wodzie” (reż. Roman Polański), „Ostatni dzień lata” (reż. Tadeusz Konwicki, Jan Laskowski), „Pokolenie” (reż. Andrzej Wajda), „Aktorzy prowincjonalni” (reż. Agnieszka Holland) czy „Rejs” (reż. Marek Piwowski) – z lat 50., 60., 70. i 80. Otwarcie wystawy połączone z prelekcją właściciela tej niezwykłej kolekcji nastąpi o godz. 18.00.

„Debiuty” zainauguruje również jazzowy recital Wójciński/Szmańda Quartet, tuż po wernisażu – o 19.00. Przypomnijmy, że filmowe wydarzenie zakończy się w niedzielę, 30 listopada. W jego programie znajdzie się 5 debiutanckich filmów, na które zagłosuje publiczność oraz 8 pokazów specjalnych, w tym premiera dokumentu Zdzisława Siwika „Doktor Piotr” – o Piotrze Janaszku. W miniony weekend reżyser zdobył za niego III nagrodę na Barć Film Festival w Barcinie. W jury zasiadali m.in. Artur Barciś (aktor), Joanna Kos-Krauze (reżyser) i Łukasz Maciejewski (krytyk filmowy).

Izabela Bobrowska


Polska szkoła plakatu w KDK-u. „Debiuty” filmowe zaczną się niefilmowo
Polska szkoła plakatu w KDK-u. „Debiuty” filmowe zaczną się niefilmowo
Polska szkoła plakatu w KDK-u. „Debiuty” filmowe zaczną się niefilmowo
Polska szkoła plakatu w KDK-u. „Debiuty” filmowe zaczną się niefilmowo
Polska szkoła plakatu w KDK-u. „Debiuty” filmowe zaczną się niefilmowo



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: