Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Choć prawdziwy egzamin dojrzałości dopiero za kilka miesięcy maturzyści z kilku konińskich szkół średnich w minionym tygodniu zmierzyli się z zestawami zadań z języka polskiego, obcego, matematyki i przedmiotu dodatkowego. Były galowe stroje i losowanie numerów – jak podczas prawdziwej matury.
Dla szkół, które korzystają z arkuszy wydawnictwa Operon maraton próbnych matur rozpoczął się w miniony wtorek. Napisali go także uczniowie II LO, dla których testy na podstawie zadań z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, przygotowali ich nauczyciele. Młodzież z ostatnich klas szkół średnich, jak przed prawdziwym egzaminem dojrzałości musiała wyprasować białe koszule, czarne sukienki. Była cała otoczka – komisje, losowanie numerów. – Wszystko po to, by docelowo stres w maju był mniejszy – wyjaśnia Małgorzata Koziarska-Sip, dyrektor II LO. We wtorek młodzież zmierzyła się z językiem polskim, w środę z matematyką, w czwartek z wybranym językiem obcym (wszystko na poziomie podstawowym), w piątek zdawali wybrane przez siebie przedmioty rozszerzone. W „pierwszym” największa grupa zdawała biologię, ale była i fizyka, i WOS, geografia i historia. Tam każdy zdawał 3 egzaminy podstawowe, mógł też wybrać 4 z rozszerzonych. – Uczniowie twierdzili, że angielski poszedł im wyśmienicie, że był prosty. Byli też raczej zadowoleni z języka polskiego i matematyki – ocenia Lila Bąkowska-Rybak, wicedyrektor I LO. To jednak tylko próba, przed maturzystami zostało kilka miesięcy wytężone pracy, by byli gotowi zanim zakwitną kasztany.
