Właśnie weszli w 17. rok wspólnej pracy - Konin Gospel Choir świętował dziś swoje kolejne urodziny. I znów zaprosił gwiazdę – wraz z chórzystami zaśpiewał Krzysztof Iwaneczko, zwycięzca VI edycji The Voice of Poland.
– Nie przypuszczaliśmy, że to będzie tyle trwało, a okazało się, że jak dobry cement, to budynek nie runie. Cement był całkiem słuszny. Mamy się dobrze. Ten rok był fantastyczny, bo… były śluby, bo śpiewaliśmy Moniuszkę - to była cudna przygoda, byliśmy na warsztatach w Katowicach, zaśpiewaliśmy też parę fajnych koncertów – podsumowywała dziś dyrygentka Konin Gospel Choir, Beata Stanisławska. Przez lata koniński chór zaprosił do współpracy wiele gwiazd – występowali już z Piotrem Cugowskim, Kayah, w ubiegłym roku z Kubą Badachem. – Każde urodziny to cudowne spotkanie muzyczne i nie tylko, także duchowe, ze wspaniałym artystą. W tym roku nie będzie inaczej. Absolutnie cudowny, młody, niebywale przystojny, wrażliwy, bardzo muzykalny, wspaniały młody artysta – wychwalała Krzysztofa Iwaneczko, prowadząca Konin Gospel Choir. Wspólnie wykonali sześć utworów, w tym jeden z solowej płyty wokalisty. Udało im się rozkołysać i zachęcić do wspólnego śpiewania pełną salę gości.