W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony

2019-11-07 20:28:20
Olga Boksa
Napisz do autora
„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony

Jego pierwsza książka „Śmierć w Breslau” ukazała się w roku 1999. – Wtedy prowadziłem podwójny żywot - pracownika naukowego, wykładowcy oraz pisarza – opowiadał dziś koninianom Marek Krajewski. Był gościem spotkania autorskiego z cyklu „Konin lubi książki”.

Marek Krajewski jest ojcem Eberharda Mocka, rozwiązującego zagadki kryminalne w międzywojennym Wrocławiu i Edwarda Popielskiego zajmującego się podobną profesją we Lwowie. W sumie stworzył o nich już kilkanaście tytułów. Jego książki zostały przetłumaczone na 18 języków. Aby zająć się pisaniem na sto procent zrezygnował z kariery na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie wykładał gramatykę. – W roku 2007 podjąłem decyzję trudną, radykalną, zdecydowaną, by poświecić się wyłącznie pisaniu, od tego czasu jestem wolnym pisarzem – mówił dziś. Przyznał też, że wyznaczył sobie wtedy cel „żyć z pisania” i udało mu się go osiągnąć. Pisze tylko powieści, do niedawna jedną rocznie. W tym roku, w związku z 20-leciem swojej twórczości, jak przyznaje – ofiarował czytelnikom dwie powieści - w maju kolejną z Edwardem Popielskim i niedawno „Mock. Golem”. Autor chętnie opowiadał dziś o swoich bohaterach, o sposobie pracy, swoich nawykach, jest jednak wierny stwierdzeniu z XIX- wiecznego podręcznika dobrych manier – gentleman publicznie nie porusza trzech tematów: polityka, pieniądze i religia. Jak sam przyznał jest pisarzem spełnionym, uprawiającym czarny kryminał, ambasadorem Wrocławia skąd pochodzi. Interesuje się matematyką, logiką, filozofią, szachami, językami. W przyszłości planuje napisać powieść uniwersytecką, ale zanim to nastąpi, obiecał swoim fanom kolejne kryminały ze znanymi już i lubianymi bohaterami. Zgromadzonym dziś w bibliotece uchylił rąbka tajemnicy na temat swojej nowej powieści. Kto był już wie na co czekać…

„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony
„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony
„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony
„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony
„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony
„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony
„Konin lubi książki”. O kryminałach opowiadał dziś autor spełniony



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





No nareszcie
Bez Brodacza w kolorowych okularkach i jego upierdliwego promowania samego siebie !!! Tak trzymać !! Biblioteka dla pisarzy i czytelników, a nie żądnych sławy miejskich celybrytow.