W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Trwa składanie słupów. Już niedługo staną w jeziorze Gosławskim

2019-11-05 07:10:00
Olga Boksa
Napisz do autora
Trwa składanie słupów. Już niedługo staną w jeziorze Gosławskim

To pierwsza taka inwestycja w Polsce – w wodach jeziora Gosławskiego już niedługo staną wysokie słupy, na nich zawieszone zostaną przewody wysokiego napięcia. Będą miały długość ponad kilometra. Na brzegu trwają na razie prace nad montowaniem stalowych konstrukcji.

Pierwsze są fundamenty, które już wystają z jeziora. Kolejny etap – montaż - to prace precyzyjne uzależnione w dużej mierze od warunków pogodowych – mówi Jarosław Kowalski, rzecznik PSE. Cała sieć 400 kV relacji Kromolice-Pątnów o długości prawie 5 kilometrów, powstaje na terenie gminy Kazimierz Biskupi i miasta Konin. To właśnie część tej linii, na odcinku 1,2 km przechodzić będzie przez Jezioro Gosławskie! Jak podkreśla rzecznik PSE, takiej instalacji jeszcze w Polsce nie było. Przyznaje, że podobne rozwiązanie zastosowano w Warszawie, gdzie kable przechodzą przez Wisłę. Tam jednak odległość od słupa do słupa, czyli przęsło, ma 900 metrów. – Wiązało się to z postawieniem najwyższych w kraju, 130 metrowych słupów, gdyż nie ma żadnych na środku rzeki – wyjaśnia. W Koninie przęsła będą miały mniejszą długość, stąd i wysokość słupów może być niższa. Co nie znaczy, że będą małe. W wodach jeziora stanie pięć podpór o wysokości od 40 do 60 metrów, czyli prawie dwukrotnej wysokości wieżowca!

Czy jednak puszczenie przewodu z wysokim napięciem przez jezioro jest bezpieczne? Połączenie prądu i wody, nawet tym, którzy nigdy asami z fizyki nie byli, nie kojarzy się dobrze. Jarosław Kowalski wyjaśnia jednak, że sieci przesyłowe budowane są zgodnie z najwyższymi standardami realizacyjnymi. – W przypadku wystąpienia jakiejkolwiek awarii czy mechanicznego przerwania przewodu, którym płynie prąd, systemy bezpieczeństwa automatycznie odłączają napięcie – tłumaczy. W praktyce wygląda to tak, że zanim zerwany przewód, spadając z wysokości na której jest zawieszony, dotknąłby ziemi czy w tym przypadku tafli jeziora, prąd przestałby nim płynąć dużo wcześniej. Ponadto, jak wyjaśnia rzecznik, przewody nie będą łączone na odcinku, który biegnie nad wodą, co automatycznie wyklucza możliwość rozerwania ich na łączeniu. – Takich łączeń po prostu fizycznie tam nie ma. Tak więc dodatkowym, czysto technicznym zabezpieczeniem jest to, że zastosowany będzie tam na całej długości przewód w jednym kawałku – objaśnia.

Trwa składanie słupów. Już niedługo staną w jeziorze Gosławskim
Trwa składanie słupów. Już niedługo staną w jeziorze Gosławskim
Trwa składanie słupów. Już niedługo staną w jeziorze Gosławskim
Trwa składanie słupów. Już niedługo staną w jeziorze Gosławskim
Trwa składanie słupów. Już niedługo staną w jeziorze Gosławskim



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Ibobif
A co na to wodniacy i ochrona środowiska?
ja
ale szpetno będzie jak to w koninie
zenon
a ja głupi myślałem że to budują kolejkę linową co ją wizjonerzy od Piotrusia pana w nowej strategi miasta wymyślili
zofia
A ja głupia myślałam że to w POdzięce za wybór POseł Nowak buduje wieże widokowe dla wyborców.