Od kilku tygodni w całej Polsce panują upały. Mimo, że sezon jeszcze się nie rozpoczął wysokie temperatury sprzyjają wyjazdom nad wodę. Również nad zbiornikiem w Przykonie nie ma jeszcze ratownika, za to rower wodny bez problemu można wypożyczyć.
W minioną sobotę, 15 czerwca przykoński akwen odwiedziło wiele osób. Po godz. 17.00 funkcjonariusz dyżurujący w Państwowej Straży Pożarnej w Turku otrzymał zgłoszenie, że pomocy potrzebuje mężczyzna, który wypłynął na materacu i zniknął towarzyszom z pola widzenia. Do akcji zadysponowano jednostki z Turku i Przykony. Na szczęście tym razem skończyło się na strachu, bo w wydostaniu się z wody pomogły mu osoby, które również korzystały z kąpieliska. Wieczorem, czterech młodych mężczyzn z poddębickiego wypożyczyło rower wodny i po godzinie 21.00 odpłynęli kilkadziesiąt metrów od brzegu. –Widziałem jak jeden z nich na główkę wskoczył do wody. Nagle na rowerze zostały dwie osoby – opowiada jeden ze świadków zdarzenia. Po chwili jeden z poddębiczan wpław dopłynął do brzegu. Chwilę po nim na plaże wyszli dwaj jego koledzy. Zdenerwowani opowiadali, że 20-latek, który płynął za rowerem nagle zniknął pod wodą. I tym razem natychmiast wezwano służby ratunkowe. Mężczyzna, który płynął wpław uskarżał się na silny ból w plecach, z urazem kręgosłupa zabrano go do szpitala. W tym czasie na miejsce dotarli strażacy z Turku i ochotnicy z gminy Przykona, którzy na łodziach rozpoczęli poszukiwania. Wezwano też funkcjonariuszy z konińskiej grupy wodno-nurkowej. Mimo później pory, poszukiwanie trwało ponad godzinę. –Na szczęście w zbiorniku jest boja i była ona dobrym punktem odniesienia, podczas wskazania miejsc, gdzie dokładnie mężczyzna zniknął pod wodą – wyjaśnia Arkadiusz Janaszkiewicz, zastępca komendanta turkowskiej straży. Przed godziną 23.00 20-latka wyciągnięto z wody. Lekarz stwierdził zgon. Na miejscu był również prokurator. Po oględzinach ciało przewiezione zostało do prosektorium.
Od początku czerwca do feralnej soboty w całej Polsce utonęło 48 osób. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje, by nigdy nie wchodzić do wody po alkoholu i środkach odurzających, ani nie skakać do wody w miejscach nieznanych. Pływać można tylko na wyznaczonych kąpieliskach. Również na materacu nie należy wypływać daleko od brzegu. Trzeba również pamiętać o założeniu kapoka na łódce, kajaku i rowerze wodnym.