W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Korytkowski

Aktualności

Rozmowy z radnymi trwają. Nadal nie ma zgody na podwyżkę

2019-05-28 07:08:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Rozmowy z radnymi trwają. Nadal nie ma zgody na podwyżkę

Choć niedawno prezydent Konina zapowiadał, że co sesję będzie składał radnym propozycję nowych stawek za odbiór śmieci, na najbliższej, czyli w tym tygodniu, taki punkt się w porządku obrad najprawdopodobniej nie znajdzie. Czy radni zajmą się nim w czerwcu? Wtedy również głosować będą w sprawie absolutorium dla prezydenta! Może być więc gorąco.

Raz już radni powiedzieli „nie” podwyżce za odbiór śmieci, potem władze Konina wprowadziły ponownie ten punkt pod obrady, ale ostatecznie prezydent go wycofał. Dyskusja podczas komisji, dzień przed sesją, pokazała, że nie ma do tego odpowiedniego klimatu, czyli nie będzie większości. – Widocznie radni potrzebują jeszcze więcej czasu na zastanowienie się – mówił kilka tygodni temu Piotr Korytkowski, prezydent Konina. Wtedy też zapowiedział, że dopóki propozycja nowych stawek nie zostanie przegłosowana, będzie ją składał co sesję, bo ta podwyżka to konieczność. A propozycja jest taka – 16 złotych od mieszkańca miesięcznie za odpady segregowane i 32 zł za niesegregowane (teraz koninianie płacą kolejno – 12 zł i 20 zł). Zmiany miałyby wejść w życie od 1 lipca.

Teraz do ostatniej chwili w magistracie trwały ustalenia, czy podwyżki wprowadzić pod obrady w tym tygodniu. – Chciałbym mieć pewność, że jeśli ten punkt zostanie wprowadzony do porządku obrad, nie będzie z tym problemów – mówił Piotr Korytkowski. Wygląda na to, że sprawa nowych stawek za śmieci trafi pod obrady w czerwcu. Choć i tu pewności nie ma. – Zastanawiamy się, czy maj i czerwiec jest dobrym momentem, czy jednak nie warto jeszcze dać sobie czasu na rozmowy – powiedział wiceprezydent Konina. Stawki 16 zł i 32 zł magistrat będzie radnym konsekwentnie proponować. – One bilansują system natomiast radni mają też możliwość zastosować rozwiązanie kompromisowe, o czym też mówiliśmy, czyli mogliby jakoś te stawki zmodyfikować, jeżeli miałoby to zwiększyć wolę w tym zakresie – mówił Paweł Adamów.

Rozmowy z radnymi cały czas są prowadzone, przede wszystkim z klubami Prawa i Sprawiedliwości i Lewicy. Czy to znaczy, że włodarze miasta uczą się na błędach i nim nie będą mieć poparcia większości dla nowych stawek, nie wprowadzą ich po raz kolejny pod obrady? – Tutaj nie było błędu, tylko brak woli politycznej. Za pierwszym razem też rozmawialiśmy z radnymi, 2-3 miesiące wcześniej – powiedział Paweł Adamów. Jak powiedział nam Piotr Korytkowski, radni mają świadomość, że podwyżka jest konieczna. – Ale myślę, że inne cele decydują o tym, aby nie głosować „za” – stwierdził prezydent Konina.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





płacz i płać
A po co było się wystawiać do rządzenia, jak głowa mała?
MENUS
Teraz POdwyżki za parkowanie, nie wszystko na jednej sesji. Co jeszcze podwyższycie, może powiedzcie o tym mieszkańcom przed wyborami parlamentarnymi.
Społeczność
Stop nierobom i naciagaczom. Dymisje w smieciarni konieczne. W brukowcach pelno reklam a dla mieszkancow podwyżki. Kolesie z po wezta sie za robote.