Wczoraj o godz. 23.08 strażacy z Goliny znów gasili pożar w Rososze-Kolonii. Wcześniej w okolicy płonęło już poszycie leśne, trawy, tym razem ogień pochłonął doszczętnie domek letniskowy.
W ciągu kilku minionych tygodni druhowie z Goliny
wzywani byli nawet kilka razy w ciągu jednego wieczoru do pożarów traw, nieużytków
czy poszycia leśnego. Wczoraj ogień widoczny był już z drogi K92. Jak
relacjonują druhowie z OSP Golina, po dotarciu na miejsce pierwszych zastępów,
pożarem objęty był cały domek letniskowy oraz drzewa, które znajdowały się
wokół. Płonęło również poszycie leśne na powierzchni kilku arów. Po
przytłumieniu ognia strażacy przystąpili do rozbiórki pozostałości metalowych
elementów dachu oraz do rozbiórki spalonych elementów drewnianego budynku.
Przystąpiono również do przeszukania pozostałości drewnianej konstrukcji, by ustalić
czy w środku nie znajdowali się ludzie. W akcji gaśniczej uczestniczyło 5
zastępów PSP i OSP. Jak oceniają ratownicy pożar stanowił duże zagrożenie dla
pobliskich budynków i lasu.
zdj. facebook/KSRG - Ochotnicza Straż Pożarna w Golinie