W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Korytkowski

Aktualności

Efekt motyla na giełdzie – czy teoria chaosu sprawdza się też na giełdzie?

2019-04-30 09:04:07

Efekt motyla na giełdzie – czy teoria chaosu sprawdza się też na giełdzie?

Rynek finansowy wydaje się być przewidywalny i uporządkowany? Wpływają na niego wskaźniki mikro i makroekonomiczne, sytuacja polityczna, społeczna, gospodarcza i da się ustalić, jak zachowają się waluty, akcje, obligacje po zaobserwowaniu danego zdarzenia. Z jednej strony – owszem, z drugiej zaś okazuje się, że trochę rządzi nim chaos. Ale nie chaos rozumiany potocznie, tylko ten określany przez słynną teorię chaosu. Teoria chaosu opiera się na efekcie motyla. Jak ten efekt znajduje odbicie na rynkach finansowych, w tym także giełdzie?

Efekt motyla

Efekt motyla, który przebojem wdarł się do świadomości społecznej, a także popkultury (pamiętne filmy z Ashtonem Kutcherem), jest całkiem serio teorią naukową. Stworzył ją w 1960 roku Edward Lorenz. Badał on komputerowe prognozowanie pogody. Ułożył 12 równań, które miały wyrażać relacje zachodzące między ciśnieniem, prędkością wiatru, temperaturą. Miał wrażenie, że jeśli dane wyjściowe będą dokładne, to wyliczenia i ostateczne wyniki też uzyska prawidłowe. Okazało się jednak, że nawet najmniejsza zmiana wartości – dokładnie rzędu 10-4, czyli zachodząca na czwartym miejscu po przecinku w wartości – powoduje otrzymanie różnych wyników na końcu równania. Właśnie wtedy sformułował on zjawisko efektu motyla lub wrażliwości na warunki początkowe. Obserwuje się go w pewnym układzie, gdzie nawet minimalna zmiana powoduje ogromne konsekwencje. W słynnym przykładzie, którego używa się do zwizualizowania efektu motyla, trzepot skrzydeł motyla na jednym krańcu globu może wywołać huragan za kilka dni w zupełnie innym miejscu na świecie. Efekt motyla zapoczątkował teorię chaosu.

Teoria chaosu

Teoria chaosu jest dziś szeroko wykorzystywana także w kontekście przewidywania wydarzeń na rynkach. Chodzi tu o rynki giełdowe lub walutowe – tzw. Forex. To bardzo kompleksowe struktury z licznymi instytucjami, firmami analitycznymi itd. Przewidywanie cen walut czy akcji można podjąć się samemu lub zlecić ekspertom – przykładowo właśnie firmom analitycznym, których recenzje znajdują się na portalu Opinie.com. Wracając do teorii chaosu i jej potencjalnego wykorzystania w rynkach kapitałowych. Chaos jest, wbrew powszechnemu odczuciu, porządkiem, który tylko udaje nieład. Skutkiem chaosu mogą być cykliczne, nieprzewidywalne zdarzenia typu wylewy rzek, zmiany linii brzegowej, a także wykresu cen instrumentów finansowych. Według teorii chaosu każdy układ ma wpisaną w naturę zmienność. Nie może być stały. Zachowanie danego układu może przejść z uporządkowanego w chaotyczne, aczkolwiek trudno określić granice między oboma stanami. Teoretycznie procesy w układach mogą zachodzić wedle jakiegoś schematu i w określonej kolejności następować po sobie. Jednak zdarzyć się tak może tylko wtedy, gdy początkowe warunki będą niezmienione. To jednak niemożliwe, bo wstępne warunki ulegają zmianie, a nawet drobne zachwiania powodują nieprawidłowości w strukturze. Nieprzewidziane wcześniej zmiany we wstępnych ustawieniach parametrów systemu spowodują spadek jego efektywności później.

Chaos na rynkach kapitałowych

Przenosząc to na realia rynku kapitałowego – równowaga rynkowa i sytuacja gospodarcza uzależnione są od innych zewnętrznych do nich zdarzeń. Smith twierdził, że efektywny rynek jest rynkiem doskonałej konkurencji, ale każde zaburzenie ładu powoduje jego destabilizację. Nawet mała zmiana wpływa na efektywność rynku. Zatem to czysty efekt motyla i teoria chaosu. Rynki kapitałowe i walutowe nie są odporne na takie zjawiska. Błahe rzeczy mogą wywołać ogromne kryzysy albo hossy. O tym traktuje między innymi książka Edgara E. Petersa „Teoria chaosu a rynki kapitałowe – nowe spojrzenie na cykle, ceny i ryzyko”.

Wpływ da się przewidzieć, ale co z tego?

Podsumowując – da się stwierdzić, że małe zdarzenia wywołają ogromne skutki. Ceny akcji, obligacji, walut czy paliw wywołują konkretne sytuacje w polityce, gospodarce czy pogodzie. Problem jest tylko taki, że nie da się dokładnie zmierzyć warunki politycznych, gospodarczych w każdym kraju używając wskaźników, które byłyby bezbłędne. Nawet mierzenie pogody nie jest nieomylne – a każdy drobny błąd w danym pomiarze wywołuje chaos, jak już doskonale wiemy.

Luk A.
Efekt motyla na giełdzie – czy teoria chaosu sprawdza się też na giełdzie?
Efekt motyla na giełdzie – czy teoria chaosu sprawdza się też na giełdzie?