– Musi być kontrola aktualnego stanu i potem będą podejmowane dalsze działania – zapowiada Jolanta Goszczyńska, wielkopolski wojewódzki konserwator zabytków pytana o kamienicę Stefanii Esse przy ulicy Staszica w Koninie.
W połowie marca minister kultury i dziedzictwa narodowego nie zgodził się na wykreślenie tego budynku z rejestru zabytków, o co zabiegał właściciel. – Teraz wszystko jest w rękach wojewódzkiego konserwatora zabytków, który na podstawie decyzji wydanej przez ministra ma możliwość wydać tzw. nakaz konserwatorski w oparciu o ustawę o ochronie zabytków. Jest to rodzaj środka przymusu dla właściciela nieruchomości do tego, aby przebudował tę kamienicę zgodnie z wymogami konserwatora zabytków – mówił niedługo potem Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina.
Jolanta Goszczyńska zapowiada kontrolę aktualnego stanu tego obiektu i po niej będą podejmowane dalsze działania. Wiadomo jednak, że Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowalnego stoi na stanowisku, że ta kamienica nie nadaje się do przebudowy, tylko do rozbiórki, a swoją decyzję wydał w oparciu o ekspertyzę sporządzoną przez właściciela nieruchomości. Mówili o tym niedawno włodarze miasta. – Nie wiem, w jakim sensie nie powinno być żadnych prac? W każdym obiekcie budowlanym powinny być podejmowane takie prace, żeby najpierw we właściwy sposób go zabezpieczyć i potem przywrócić jego użytkowanie – mówi Jolanta Goszczyńska. – Obiekt nie został wykreślony z rejestru zabytków decyzją ministra. Rozstrzygnął więc sprawę, że działamy dalej, żeby podejmować działania w celu zachowania tego obiektu.
Z powodu złego stanu technicznego kamienicy część ulicy Staszica jest zamknięta dla ruchu. Nie jeżdżą tamtędy samochody i autobusy. Postawiono tam przenośne zapory, a także ogrodzenie. Wczoraj jednak ono stamtąd zniknęło. Mieszkańcy zaczęli się więc zastanawiać, czy tamtędy już można się przemieszczać? Magistrat poinformował jednak, że obowiązuje tam cały czas zakaz ruchu w obu kierunkach. Dlaczego ogrodzenie zniknęło? Okazuje się, że to poprzednie wypożyczono od prywatnej firmy, która je zabrała, a Zarząd Dróg Miejskich w Koninie zastępcze dostarczył z opóźnieniem. Widać, że to nowe jest skromniejsze, bo zajmuje tylko fragment ulicy Staszica przy zabytkowej kamienicy. Wcześniej wygrodzone pole było większe.