W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

W finale PP KOZPN powtórka sprzed roku i sprzed dwóch lat. Znów Sokół – Górnik

2019-04-03 21:36:55
W finale PP KOZPN powtórka sprzed roku i sprzed dwóch lat. Znów Sokół – Górnik

Zgodnie z oczekiwaniami w finale Pucharu Polski na szczeblu Konińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej zameldowali się trzecioligowcy z naszego powiatu. O awans do fazy wojewódzkiej Sokół Kleczew powalczy z Górnikiem Konin. Taki finał wydarzy się po raz trzeci z rzędu.

Sokół pokonał na wyjeździe występujący w lidze międzyokręgowej SKP Słupca. W tym spotkaniu padł tylko jeden gol, a jego zdobywcą był w 37. minucie rywalizacji Jakub Dębowski. Zdecydowanie więcej bramek obejrzeli kibice w Wilczynie. Tam grający w lidze międzyokręgowej piłkarze Wilków Wilczyn ulegli 1:4 (0:3) Górnikowi Konin. Wynik rywalizacji na korzyść koninian otworzył w 11. minucie Wiktor Patrzykąt, który uderzył celnie głową po rzucie rożnym. W 30. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Paweł Błaszczak. Bramkarz z Wilczyna zdołał jeszcze dotknąć futbolówki, ale ta mimo to wleciała do siatki. Pięć minut później we własnym polu karnym zagrywał ręką Adrian Kamiński. Zawodnik Wilków zobaczył żółty kartonik, a „jedenastkę” na gola zamienił Taras Jaworski. Gospodarze grali od 59. minuty w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą kartką został ukarany Kamiński. Co ciekawe na stratę jednego gracza wilczynianie odpowiedzieli golem, który po minucie zdobył Dominik Jesiołowski. Wynik spotkania ustalił w 89. minucie Sebastian Kaczyński, który po długim prostopadłym podaniu Roberta Jędrasa, znalazł się w sytuacji „sam na sam”. Mimo wysokiego zwycięstwa trener Górnika, Damian Augustyniak, nie był zadowolony z boiskowych poczynań swych podopiecznych – Nasz występ nie był dziś najlepszy, bo dostosowaliśmy się do stylu gry przeciwnika. Powinnyśmy grać swoją piłkę, dyktować swoje warunki. Gdy zaczęliśmy grać w przewadze, to na boisku zrobił się bałagan i to wykorzystali rywale, którzy zdobyli bramkę. Później Wilki poczuły, że mogą więcej i stwarzały sobie kolejne szanse. Zagraliśmy bardzo słabo szczególnie w drugiej połowie. Pozwoliliśmy rywalom na zbyt dużo. Musimy się tego ustrzec w najbliższym meczu ligowym, bo jeżeli tak to będzie wyglądać w sobotę, to nie mamy czego szukać w pojedynku z Bałtykiem Gdynia – powiedział po meczu Wilki – Górnik, trener drużyny z Konina, Damian Augustyniak.

Mecz finałowy Sokół Kleczew – Górnik Konin zaplanowano na środę, 24 kwietnia.





Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: