W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Prezydent apeluje do rodziców: W poniedziałek lepiej zostawić dziecko w domu

2019-04-03 14:51:28
Olga Boksa
Napisz do autora
Prezydent apeluje do rodziców: W poniedziałek lepiej zostawić dziecko w domu

W najbliższy poniedziałek, 8 kwietnia ma rozpocząć się ogólnopolski strajk nauczycieli. Co to znaczy dla uczniów konińskich szkół i ich rodziców? Czy odbędą się egzaminy ósmoklasistów i ostatniego rocznika gimnazjalistów? O sytuacji w konińskiej oświacie mówili dziś prezydenci Piotr Korytkowski i Witold Nowak.

Co w sytuacji, jeśli związki zawodowe nie porozumieją się z rządem? Czy szkoły staną? Co zrobić wtedy z dziećmi? – te pytania, już od kilku dni zadają sobie rodzice, zarówno uczniów podstawówek, jak i przedszkolaków. Jak już wiadomo 36 konińskich placówek zadeklarowało przystąpienie do strajku. – Jako samorządowcy jesteśmy pełni troski. Rozważaliśmy różne sytuacje, co zrobić jak dojdzie do strajku, rozważaliśmy również kwestie czy nauczycielom należy się zapłata za strajk – mówi Piotr Korytkowski. Podjął on decyzję, że miasto przekaże w stu procentach pulę środków przeznaczonych do zapłaty w poszczególnych szkołach. Ich dysponentem będą dyrektorzy, którzy podejmą decyzje czy zapłacić nauczycielom. – Przepisy mówią wprost, że za strajk nie należy się wynagrodzenie, ale to każdy z dyrektorów jest stroną umowy przy zatrudnianiu nauczycieli. My przekażemy poszczególnym placówkom pieniądze, takie jak gdyby do strajku nie doszło – mówi Korytkowski.

Jeśli chodzi o egzaminy gimnazjalne i ósmoklasistów, które mają rozpocząć się w trakcie strajku, wiceprezydent Witold Nowak uspokaja, że się odbędą. – Mam zgłoszenia od dyrektorów, że wszystko jest pod kontrolą. Myślę, że komisje egzaminacyjne się odliczą, bo jest współpraca pomiędzy szkołami na różnych poziomach – mówi.

Zapewnia on również, że w czasie protestu konińskie placówki kultury będą do dyspozycji nauczycieli. Koniński i Młodzieżowy Dom Kultury, a także biblioteka i jej filie, mają być przygotowane na przyjęcie grup uczniów z opiekunami. – Przygotowujemy się na każde rozwiązanie. Najtrudniejsza sytuacja może być w przedszkolach i szkołach podstawowych, bo codziennie może wyglądać inaczej. Codziennie strajkujący nauczyciele przychodząc do miejsca pracy zapisują się na listę strajkową i dopiero wtedy wiadomo, ilu pracuje a ilu nie. Nie ma jednak w Koninie szkół, w których strajkuje 100 proc. nauczycieli. Zostają jeszcze dyrektorzy, katecheci, pracownicy z przygotowaniem pedagogicznym, którzy mogą się zająć choć częściowo dziećmi – twierdzi Witold Nowak.

Jednocześnie Piotr Korytkowski apeluje do rodziców, którzy będą mieli możliwość oddania swoich pociech pod opiekę, by to zrobili, by nie opierali się wyłącznie na tym, co zorganizuje szkoła. – Dyrektorzy mają oczywiście taki obowiązek, by zorganizować placówkę tak, by ta przyjęła dzieci. Wiemy jednak jaka może być skala strajków. Mamy do czynienia z wielką falą strajku, która nie była spotykana w Polsce od 30 lat. Jeśli więc rodzice mają taką możliwość, lepiej zostawić dziecko w domu pod stosowną opieką – mówi.

Prezydent apeluje do rodziców: W poniedziałek lepiej zostawić dziecko w domu
Prezydent apeluje do rodziców: W poniedziałek lepiej zostawić dziecko w domu
Prezydent apeluje do rodziców: W poniedziałek lepiej zostawić dziecko w domu
Prezydent apeluje do rodziców: W poniedziałek lepiej zostawić dziecko w domu



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Xd
Państwo w Państwie śmiechu warte uwagi,,, jak nauczyciele strajkuja to i po nich powini strajkować uczniowie !!!!!!!! ,,,
acta 2
tu tez cenzura usuwają komuchy wpisy
Do Wkurzona
Co Ty za brednie piszesz????Za 18 godzin pracy nikt nie zarobi w szkole 3500zł!!!!!!Nauczyciel dyplomowany po 20latach pracy,z nadgodzinami,wychowawstwem,wysluga może tak!!!!!Dowiedź się najpierw bo bzdury piszesz!!!
Cwaniacy
Każdy taki cwany w internecie ale żeby dzieci uczyć to nikt nie jest chętny oprócz nauczycieli. Proszę bardzo, idźcie pouczcie dzieci od 8 do 14, zostancie w szkole do godziny 19 na radzie wrocicie do domu to jeszcze sprawdziany posprawdzajcie 6. klasom skonczycie koło 3 nad ranem albo zostanie wam na nastepny dzień. Współczuję nauczycielom, już nie chodzi tu o pieniądze tylko o godność o którą muszą walczyć przez to że mało osób ich szanuje, każdy miesza ich z błotem. Strajk dla nich to upokorzenie. O podwyżkach który każdy mówi że dostali to kpina od 7 lat nic takiego nie było. Fala hejtu: ON Nie pozdrawiam.
Wkurzona
Nauczyciele powinni być na normalnych etatach i normalnie pracować jak w każdym innym zawodzie. Ciekawe czy nie narzekaliby na to ze weekendy do pracy ze wakacje czy ferie. 40 godz. Tygodniowo. Nikt normalny za 18 godzin pracy gdzie mega dużo nauki dzieci maja jeszcze zadane do domu otrzymuje wynagrodzenia ok 3500 zł tez bym tak chciała. Zero odpowiedzialności. Skończcie z ta farsą!!!