W 2019 roku po raz kolejny będzie do kupienia Przedsiębiorstwo Turystyczno-Handlowo-Usługowe „Konin”, czyli miejska spółka, oraz należący do niego hotel „Konin”. Urzędnicy szacują, że ze sprzedaży uda się uzyskać 5 milionów złotych, bo taka kwota jest już wpisana do nowego budżetu miasta. Czy jednak tym ta transakcja zakończy się pomyślnie? Poprzednie przetargi nie dawały rozstrzygnięcia.
Hotel „Konin” chciano sprzedawać już kilka razy, ale chętnego ciągle nie było. W 2018 roku urzędnicy podjęli kolejną próbę i można było kupić za 5 milionów 200 tysięcy złotych (cena wywoławcza) całą spółkę, do której ten obiekt w centrum miasta należy. Ówczesny prezydent liczył, że nabywca się znajdzie, bo wcześniej było zainteresowanie ze strony potencjalnych oferentów. – Tak naprawdę ta decyzja została wywołana przez wcześniejsze oczekiwania formułowane przez zainteresowane podmioty – mówił Józef Nowicki. Ostatecznie na przetarg nie wpłynęła żadna oferta.
W 2019 roku spółka ma być ponownie wystawiona na sprzedaż, co zapowiada prezydent Piotr Korytkowski. Jednocześnie dodaje, że będzie robił wszystko, żeby hotel przestał być własnością miasta, bo miasto takiej działalności nie powinno prowadzić, co wynika z zaleceń pokontrolnych.