Mieszkańcy Konina otrzymują do skrzynek pocztowych informacje od spółdzielni mieszkaniowej o podwyżce od 1 stycznia 2019 roku kosztów ogrzewania i podgrzania wody. Wygląda na to, że w ciągu roku opłaty mogą się jeszcze zmienić. – Z uwagi na brak gwarancji stabilności cen ciepła, a także wobec zmienności warunków atmosferycznych nie możemy zapewnić, że przyjęta wysokość zaliczek, w pełni pokryje koszty zużycia energii cieplnej w 2019 – informuje Piotr Wolicki, prezes Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Konińska Spółdzielnia Mieszkaniowa podkreśla, że wzrost cen jest niezależny od niej. To decyzja Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Podwyżka ma również związek ze wzrostem stawki opłat za usługi przesyłowe konińskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
W jaki sposób została naliczona zaliczka na poczet kosztów ogrzewania? Jak tłumaczy prezes KSM, ustalono ją na podstawie prognozowanego zużycia ciepła w 2019 roku z uwzględnieniem obowiązującej już od 1 grudnia tego roku wyższej ceny ciepła wytwarzanego przez ZE PAK. Podobnie jest, jeśli idzie o koszty dotyczące podgrzania wody, a wysokość zaliczki ustalono na podstawie średniorocznego, faktycznego kosztu podgrzania wody w budynku (na basie danych za II półrocze 2017 i I półrocze 2018).
Okazuje się, że stawki, które otrzymali mieszkańcy, mogą się jeszcze zmienić. Czyli również mogą być wyższe. – Z uwagi na brak gwarancji stabilności cen ciepła, a także wobec zmienności warunków atmosferycznych nie możemy zapewnić, że przyjęta wysokość zaliczek, w pełni pokryje koszty zużycia energii cieplnej w 2019 – wyjaśnia Piotr Wolicki. – Sprawa jest stale monitorowana przez służby Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, a wysokość zaliczek – stosownie do faktycznie ponoszonych kosztów – będzie aktualizowana.