Jej charakterystyczną częścią jest linia jezior na szlaku Wielkiej
Pętli Wielkopolski, który pozwala na żeglugę trasą liczącą 688 km.
Inwestycje w infrastrukturę wodną stawiają Ślesin na pierwszym miejscu pod
względem przygotowania warunków do wypoczynku i rekreacji, a tym samym rozwoju
turystyki. To właśnie ta sfera zdefiniowana została jako jeden z priorytetów
Strategii Rozwoju Gminy. Gmina Ślesin to gmina dbająca o zrównoważony rozwój.
Samorząd w swych działaniach skupia się na czterech obszarach: turystyce,
przedsiębiorczości, rolnictwie oraz poprawie warunków życia jego mieszkańców.
– Panie Burmistrzu właśnie mija 30 lat powołania do życia samorządu
terytorialnego. Oczywiście, jest Pan zbyt młody, aby czynnie brać w nich
udział, ale proszę powiedzieć na ile ważna jest dla Pana ta rocznica?
– Ten rok jest wyjątkowy. Odrodzona samorządność obchodzi 30. rocznicę
funkcjonowania. Mieliśmy plany świętowania, ale koronawirus wszystkie
pokrzyżował. Od 17 lat jestem świadkiem tych zmian i uważam, że to był dobrze
wykorzystany czas. Początki samorządu były bardzo trudne. W pierwszej
kolejności należało zadbać o jakość życia mieszkańców. Najpierw wykonano
inwestycje dotyczące powszechnej telefonizacji gminy, budowy sieci
wodociągowych i kanalizacyjnych, następnie chodniki, oświetlenie i nowe drogi.
Zadbaliśmy o dostęp do kultury, budując nowoczesny budynek Miejsko-Gminnego
Ośrodka Kultury.
W tamtym czasie na naszym terenie rozwija się duże Sanktuarium Maryjne w
Licheniu Starym. Z małego parafialnego kościoła, przekształca się w teren z
największą świątynią w Polsce. Wymusza to na samorządzie podjęcie szybkich
kroków, aby sprostać masowemu napływowi pielgrzymów. Jest to doskonały przykład,
jak z szutrowej drogi powstaje droga z chodnikami, plaże, miejsca do
wypoczynku. Ludzie budują piękne domy. W tamtym czasie również niebagatelne
znaczenie w finansowaniu miała kopalnia węgla brunatnego. Dzięki eksploatacji
złoża do budżetu gminy wpływał procent od wydobycia każdej tony i dodatkowo
duży podatek od nieruchomości. Były to miliony złotych, które można było
przeznaczyć na inwestycje. W konsekwencji wyprzedzamy inne samorządy, które nie
mają tak dogodnego położenia. Zdecydowanie wykorzystaliśmy swój czas i miejsce.
Dziś cieszymy się z osiągniętych sukcesów, nadal rozwijamy się gospodarczo,
inwestycyjnie, ale również demograficznie (przekroczyliśmy 14 tys. mieszkańców
i jest to tendencja wzrostowa).
– Od 2003 roku związał się Pan z samorządem, pełniąc funkcję
Sekretarza Miasta i Gminy Ślesin, postawił Pan na turystykę uznając, że
naturalne położenie gminy nad jeziorami da wymierne korzyści. Jakie inwestycje
zostały dokonane w tym zakresie?
– Pełniąc funkcję Sekretarza Miasta i Gminy Ślesin zajmowałem się też
promocją i budowaniem marki, jaką jest Ślesin. Takie dziś niezauważalne
działania, jak wyznaczanie szlaków rowerowych, czy wydawanie pierwszych
folderów okazało się dobrym kierunkiem. Przełomowym momentem była przebudowa
parku, to zapoczątkowało zmiany wizerunkowe. Był to odważny ruch mojego
poprzednika. Wykonano wycięcie drzew i zrobiono nowe nasadzenia, wyznaczono
alejki, rozpoczęto budowę nowej ścieżki rowerowej po starym torowisku. To były
trudne zadania. Nie wszystkim się to podobało, ale dziś z perspektywy czasu
była to bardzo dobra decyzja. Miasto zyskiwało, dlatego należało jednocześnie
zadbać o tereny wiejskie. Nadal wioski były wyposażane w podstawowe media,
budowano nowe drogi, chodniki, oświetlenie, świetlice wiejskie. Podnoszenie warunków
bytowych oraz działania promujące gminę były bardzo ważne. Ludzie zauważyli
potencjał miejsca i zaczęli inwestować, kupować działki, otwierać działalność
gospodarczą, budować okazałe wille. Jednocześnie wykorzystujemy położenie
naturalne nad ciągiem jezior polodowcowych. Nasuwa mi się wspomnienie, jak w
1995 roku robiłem patent żeglarski, pływało wtedy może 50 łodzi po jeziorze.
Teraz pływa ich ponad 1000. Dziś to miejsce tętni życiem. W końcówce lat
90-tych powstaje pierwsza Strategia Gminy Ślesin, której głównym celem jest
rozwój turystyki. Powoduje to, że inwestuje nie tylko samorząd, ale również
inne ośrodki wypoczynkowe, które budują pomosty, zaczynają przyjmować
zorganizowane grupy, tworzyć infrastrukturę sprzyjającą turyście. Powstaje
przystań wodna „Marina”, największa i najpiękniejsza na szlaku wodnym Wielkiej
Pętli Wielkopolski. Ważnym elementem jest budowa licznych punktów
gastronomicznych, które stwarzają warunki do pobytu długoterminowego. Dzięki
pozyskiwaniu środków zewnętrznych powstają bulwary z trasami pieszo-rowerowymi,
skate park, place zabaw, siłownie zewnętrzne. Tych inwestycji oczekują zarówno
mieszkańcy, jak i turyści. W 2019 roku poszerzono plażę, dziś jest to teren
400-metrowy i jest to największa plaża w Wielkopolsce. Ostatnio oddaliśmy do
użytku strefę relaksu, powstały 4 tężnie solankowe. Na ukończeniu jest pole
namiotowe i kamperowe, bo okazuje się, że są pasjonaci takiej formy wypoczynku.
Staram się cały czas podążać za nowościami, sprostać oczekiwaniom, jedyne co
mnie ogranicza to budżet.
– Nie samą turystyką człowiek żyje, ważnym elementem jest poprawa
jakości życia mieszkańców. Na pewno przysłużyły się temu przeprowadzone
inwestycje w obiekty użyteczności publicznej. Czy według Pana zostały
zrealizowane cele?
– Dzięki pozyskanym funduszom norweskim i programom regionalnym wykonaliśmy
przebudowę i termomodernizację obiektów użyteczności publicznej, jednocześnie
przechodząc na ekologiczne źródła ciepła. Nasze obiekty uzyskały nowoczesny
design. Najbardziej satysfakcjonujące jest to, jak osoby z zewnątrz doceniają
nasz kierunek działania i korzystają z naszego doświadczenia.
– Gmina Ślesin to atrakcje, wakacje, imprezy. Czy może Pan coś o
nich opowiedzieć czytelnikom?
– Organizując jakąkolwiek formę spędzania wolnego czasu najważniejsza dla
mnie jest dbałość o szczegóły. Staram się zawsze zaprosić takie gwiazdy, które
gwarantują najwyższy poziom. Dni Ślesina to największa impreza plenerowa w
powiecie konińskim. Co roku przybywa na nią kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Ponadto organizujemy też duże wydarzenia sportowe Garmin Iron Triathlon,
Motorowodne Mistrzostwa Świata oraz Motorowodne Mistrzostwa w Skuterach
Wodnych. W Ślesinie ciągle coś się dzieje. Latem jest mnóstwo atrakcji i
fantastyczny klimat. Marka „Ślesin”, na którą pracuję od samego początku jest
już rozpoznawalna w całym kraju. Stwarzamy społeczność na miarę XXI wieku.
Planem na przyszłość jest stworzenie Centralnego Ośrodka Sportu. Pozwoli nam to
poszerzyć ofertę i wyeliminować sezonowość ruchu turystycznego. Serdecznie zapraszam
do Ślesina.