W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Jobs First

Sport

Medyk traci gola i zarazem punkty w doliczonym czasie gry

2018-10-20 18:10:30

Medyk traci gola i zarazem punkty w doliczonym czasie gry

Medyk Konin w dramatycznych okolicznościach zremisował z AZS PWSZ Wałbrzych 3:3. Koninianki przegrywały 0:1 i 1:2, później prowadziły 3:2 by ostatecznie podzielić się punktami przy wyniku 3:3 tracąc gola w szóstej minucie po upływie regulaminowego czasu gry.

Podopieczne Romana Jaszczaka mogły otworzyć wynik spotkania już w 13. minucie gry. Po akcji Dominiki Kopińskiej z prawej strony boiska piłkę otrzymała na 10. metrze Nikol Kaletka, ale trafiła wprost w broniącą bramki przyjezdnych Jagodę Sapor. Kilka minut później wałbrzyszanki odpowiedziały równie groźną akcją, którą rozpoczął błąd Julii Maskiewicz. Rędzia zagrała do Szewczuk, zamiast uderzać, co poskutkowało rzutem rożnym. Po nim kolejno Mesjasz i Dereń trafiały w ofiarnie broniące piłkarki Medyka.

W 23. minucie AZS strzelił gola na 1:0. Po nienajlepszym wyjściu z bramki Moniki Sowalskiej piłkę do siatki skierowała Oliwia Rapacka. Do kuriozalnej sytuacji doszło przed golem wyrównującym, który padł w 37. minucie. W walce o piłkę Dominika Kopińska sfaulowała rywalkę, ale sędzia międzynarodowa Ewa Augustyn gwizdnęła rzut wolny w drugą stronę. Po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry celnym wolejem popisała się właśnie Kopińska. Trener gości Kamil Jasiński miał słuszne pretensje do zespołu sędziowskiego prowadzącego to spotkanie.

Kolejną złą decyzję sędzia Augustyn podjęła w 48. minucie, kiedy powinna gwizdnąć rzut karny dla AZS po zagraniu ręką Maskiewicz. Sprawiedliwości stało się jednak zadość i już dwie minuty później po kolejnym błędzie Sowalskiej piłkę do siatki skierowała Marianna Zawadzka i drużyna gości ponownie prowadziła. W 64. minucie rezerwowa Anna Gawrońska popędziła prawym skrzydłem, wyłożyła do Kopińskiej, jednak podjęła tym samym złą decyzję, bo strzelczynię pierwszej bramki dla Medyka ubiegła jedna z obrończyń z Wałbrzycha. Tempo meczu znacznie przyspieszyło i w 68. minucie przyjezdne mogły powiększyć swoją przewagę – Oliwia Rapacka po rzucie rożnym trafiła z kilku metrów w poprzeczkę. Za chwilę po złym wybiciu z rzutu wolnego Pakulska zagrała do Zając, która posłała piłkę do Chudzik, ale ta z piątego metra uderzyła zdecydowanie za wysoko. W 70. minucie Medyk wyrównał w tym spotkaniu po raz drugi. Po bardzo dobrym zagraniu Natalii Pakulskiej lewą stroną indywidualną akcją popisała się Anna Gawrońska, która minęła dwie rywalki i uderzyła po długim słupku do bramki gości.

Medyk po golu na 2:2 zdecydowanie przejął inicjatywę i przycisnął rywalki. W 77. minucie kolejna rezerwowa – Marianna Iwaniszyn – przy swoim pierwszym kontakcie z piłką mogła trafić na 3:2, jednak uderzając na pustą bramkę zrobiła to tak lekko, że Jagoda Sapor zdążyła dobiec z drugiego słupka by wybronić swój zespół przed stratą gola. W 80. minucie nie miała już jednak szans podczas zamieszania w polu karnym, które wykorzystała Nikol Kaletka. Zawodniczki Romana Jaszczaka pierwszy raz w tym spotkaniu objęły prowadzenie. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Koninie, w szóstej minucie doliczonego czasu gry po długim zagraniu Jagody Sapor piłkę otrzymała Klaudia Miłek, zgrała do Kędzierskiej, która niecelnie uderzyła, ale do piłki dopadła Klaudia Fabova, która uratowała punkt drużynie AZS PWSZ Wałbrzych. Znów nienajlepszą interwencją popisała się Sowalska, która już niemal miała piłkę w rękach, jednak tuż przed strzałem Fabovej ją wypuściła.

Remis dla Medyka oznacza powiększenie straty do prowadzących zespołów. Liderujący mistrz Polski - Górnik Łęczna - ma już nad koniniankami 7 oczek przewagi, natomiast drugi zespół w lidze – Czarni Sosnowiec mają 4 punkty więcej od Medyka. Kolejna potyczka naszej drużyny już w środę. O 15 we Wrocławiu podopieczne Romana Jaszczaka zagrają z AZS-em, natomiast następny mecz u siebie rozegrają w niedzielę o 11. Przeciwnikiem będzie Olimpia Szczecin

Medyk Konin 3:3 AZS PWSZ Wałbrzych

Bramki: 37′ Dominika Kopińska, 71′ Anna Gawrońska, 80′ Nikol Kaletka - 23′ Oliwia Rapacka, 50′ Marcjanna Zawadzka, 90+6’ Klaudia Fabova

Medyk Konin: Monika Sowalska - Klaudia Olejniczak, Sandra Sałata, Julia Maskiewicz, Haley Lukas, Nicole Zając, Natalia Pakulska (90′ Klaudia Łasicka), Alona Kowtun (59′ Anna Gawrońska), Natalia Chudzik (78′ Mariana Iwaniszyn), Dominika Kopińska, Nikol Kaletka.

AZS PWSZ Wałbrzych: Jagoda Sapor - Jagoda Szewczuk (90′ Karolina Ostrowska), Małgorzata Mesjasz, Marcjanna Zawadzka, Monika Kędzierska, Oliwia Rapacka, Dominika Dereń, Wiktoria Kuciewicz (79′ Anna Zając), Anna Rędzia, Klaudia Fabowa, Klaudia Miłek.

Jakub Wieliński